Pielgrzymi z Orlika, Miłakowa i Ornety odwiedzili m.in. Jasną Górę, Łagiewniki i Kalwarię Zebrzydowską.
Uczestnikami pielgrzymi byli członkowie Franciszkańskiego Zakonu Świeckich, który w tym roku świętuje 800-lecie istnienia, oraz sympatycy duchowości franciszkańskiej. Przesłaniem pielgrzymki były słowa bł. kard. Stefana Wyszyńskiego: „Matka Maryja prowadzi nas do Syna Jezusa”. - Pielgrzymka do miejsc związanych z życiem św. Jana Pawła II i Prymasa Tysiąclecia uszlachetnia i ubogaca nasze serca, a jednocześnie przypomina, że Bóg każdego człowieka powołał do świętości - tłumaczy o. Arkadiusz Czaja OFM, duchowy opiekun pątników.
Pielgrzymka rozpoczęła się w Orliku od Mszy św. w intencji pielgrzymów i ich rodzin, ojczyzny, a także o łaskę zdrowia dla chorych i o ustanie epidemii. Pątnicy odwiedzili sanktuarium maryjne na Jasnej Górze, Kraków, sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach, a także Centrum św. Jana Pawła II „Nie lękajcie się!”. W kolejnych dniach udali się do Kalwarii Zebrzydowskiej, Wadowic, do Zakopanego oraz sanktuarium Matki Bożej Królowej Podhala w Ludźmierzu.
- Największe wrażenie zrobiło na mnie sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach, czułam tam taką „lekkość duchową”, jakby Matka Boża mówiła: „Dziękuję, że tu jesteście”. To napełniło moje serce ogromną radością - podkreśla Maria Mientka. - Według mnie pielgrzymki są bardzo potrzebne, wspólne modlitwy oraz rozważania umacniają relacje między ludźmi i pomagają w większym odczuwaniu więzi z Panem Bogiem. Wróciłam z tej pielgrzymki umocniona i napełniona większą wiarą w Boga i ludzi - dodaje pątniczka.
- Św. Jan Paweł II i bł. kard. Stefan Wyszyński byli oddanym czcicielami Matki Bożej i św. Franciszka z Asyżu. Prymas Tysiąclecia również należał do Franciszkańskiego Zakonu Świeckich. Obydwie te wielkie postaci są dla współczesnego świata świadkami Ewangelii i wzorem umiłowania Boga, ojczyzny oraz człowieka. Tego możemy się od nich uczyć - podkreśla o. Czaja.