Podczas spotkania rozważano siódmą, ostatnią tajemnicę, boleść Matki Bożej Bolesnej - złożenie ciała Pana Jezusa do grobu.
Czuwaniu towarzyszyły słowa modlitwy: „Matko Pięknej Miłości, uproś nam łaskę czystości życia, abyśmy odważnie budowali Boże piękno w sobie i w relacjach z innymi”.
- Naszą intencją jest przepraszanie Pana Boga za brak czystości w naszym życiu, w każdym stanie. Modlimy się za kapłanów, osoby życia konsekrowanego, małżeństwa, młodzież i dzieci - wymienia Urszula Strynowicz, krajowa koordynatorka Wspólnot Nieustającego Różańca.
Zaznacza, że w świecie widać coraz większą potrzebę formacji w kierunku czystości.
- Często zapominamy o tym, że musimy zachować czystość w każdym stanie. Widzimy brak czystości u młodzieży od jakiegoś czasu. Modlimy się, by przywrócić tę cnotę i patrzymy na Matkę Najświętszą, która jest wzorem czystości. To ona w Gietrzwałdzie prosiła o czystość i o codzienną modlitwę różańcową w rodzinach. Pamiętamy, że gdy ludzie przyjęli objawienie Maryi, to wiele zmieniło się na tej ziemi - ludzie przestawali nadużywać alkoholu, kierowali się miłością braterską, wzrastała liczba powołań do kapłaństwa i życia konsekrowanego - wyjaśnia pani Urszula.
Podkreśla, że wezwanie Maryi pozostawione w Gietrzwałdzie jest wciąż aktualne.
- Dziś potrzebujemy na nowo odkrycia i przyjęcia słów Maryi z czasu objawień. W nich możemy odnaleźć drogowskaz w jaki sposób mamy iść do Jezusa - dodaje.
Od marca czuwania rozpoczną się po raz kolejny.