W Urzędzie Wojewódzkim odbyła się uroczysta gala podsumowująca 10 lat działalności olsztyńskiego CPR.
Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Olsztynie rozpoczęło swoją działalność w 2012 r., jako drugi - po Poznaniu, ośrodek w kraju. Pierwszy telefon został odebrany 3 kwietnia, dotyczył kradzieży sklepowej.
- Te 10 lat nauczyło nas pełnej gotowości bez względu na porę dnia, porę roku - podkreśla Jacek Wasiek, kierownik olsztyńskiego CPR. W ciągu 10 lat działalności CPR przejął obsługę numerów 997 i 998, wdrożył aplikację dla osób głuchych DeafHelp, obsługuje również system e-call oraz systemy kolejowe. - Odebraliśmy blisko 7 mln zgłoszeń, z czego tylko 3 mln były zgłoszeniami zasadnymi. Ciągle prowadzimy akcje promujące numer 112 i właściwe z niego korzystanie i widzimy tego efekty - w ubiegłym roku liczba zgłoszeń niezasadnych spadła i wyniosła ok. 40 proc. - tłumaczy J. Wasiek i dodaje, że system tworzą przede wszystkim ludzie, odpowiednio przeszkoleni, z wysokimi kwalifikacjami. - Na tle pozostałych 16 oddziałów w kraju nasza pozycja w systemie powiadamia ratunkowego od wielu lat jest na wysokim miejscu. To daje satysfakcję i mobilizuje pod dalszej, wytężonej pracy - zaznacza.
Za pracę podziękował operatorom z CPR wojewoda Artur Chojecki. - Jesteście kluczowym ogniwem w łańcuchu udzielania pomocy obywatelom w nagłych sytuacjach zagrożenia życia, zdrowia, mienia czy środowiska. Od państwa wiedzy, profesjonalizmu, opanowania, empatii czy kreatywności zależy los osób zgłaszających swoje problemy i potrzeby - mówił wojewoda.
Obecnie w olsztyńskim CPR pracuje 70 operatorów, psycholog, 3 osoby z pionu administracyjno-informatycznego oraz 2 osoby kadry kierowniczej. - Nasi operatorzy są przygotowani na każdą sytuację. Mamy w swoich szeregach również osoby mówiące po ukraińsku czy rosyjsku. Na każdej zmianie dyżur pełni co najmniej jedna taka osoba - mówi J. Wasiek.