W parafii św. Marii Magdaleny odbyły się uroczystości 40. rocznicy erygowania parafii, połączone z poświęceniem świątyni.
Świątynia to wielki dar, który dziś chcemy oddać naszemu Panu na wieczną własność - mówił na początku uroczystej Mszy św. ks. prał. Józef Midura, proboszcz.
Kościół został wybudowany w latach 1882-1885 jako świątynia ewangelicka i służył wspólnocie ewangelickiej do 1974 roku. W 1977 r. został wykupiony przez Kościół warmiński, a 29 czerwca 1982 r. została erygowana parafia św. Marii Magdaleny.
- Bóg spojrzał na nas łaskawym okiem i okazał nam łaskę. Dzisiaj, w 40. rocznicę powstania parafii, gromadzimy się wspólnie, by przeżyć doniosłą chwilę poświęcenia, dedykowania jej Panu Bogu w Trójcy Świętej Jedynemu - podkreślił ks. Midura.
Uroczystościom przewodniczył abp Józef Górzyński. W homilii przypomniał, że w centrum każdego kościoła jest ołtarz. - My, chrześcijanie, nie jesteśmy religią idei, a wydarzenia zbawczego - męki, śmierci i zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. To wydarzenie uobecnia się na ołtarzu; to centrum nie tylko świątyni, ale całego naszego chrześcijańskiego świata, naszej tożsamości - mówił metropolita. Podkreślił, że od początku chrześcijaństwa świątynią nazywane jest miejsce przebywania Boga. - To człowiek jest świątynią. Nie było i nie będzie pełniejszego wyrazu tego, czym jest Kościół, niż lud Boży zgromadzony na sprawowaniu Eucharystii w dniu Pana. Kościół-budynek ma nam przypomnieć, że to my jesteśmy świątynią i mamy się właśnie o to troszczyć: o obecność Boga w nas. My mamy być czytelnym znakiem Boga w świecie, to zadanie każdego chrześcijanina - przypomniał abp Górzyński.