Dziś odbywają się główne archidiecezjalne uroczystości dziękczynne za beatyfikację bł. kard. Stefana Wyszyńskiego.
Jak podkreśla abp Józef Górzyński, chcemy przeżywać to uroczyście, ponieważ "wiemy, kim dla Kościoła w Polsce był kard. Wyszyński, w sposób szczególny dla nas na Warmii". - Tu przeżył rok internowania, był także przez wiele lat zwierzchnikiem Kościoła na tych terenach, tzw. ziemiach odzyskanych. Dlatego ten związek był szczególny. Przede wszystkim chcemy podziękować Bogu za tę niezwykłą postać - przypomina.
Uroczystej Mszy św. przewodniczył bp Rafał Markowski. - Chcemy podziękować Opatrzności, Matce Bożej za to, że mamy błogosławionego kard. Stefana Wyszyńskiego, niezwykle ważną postać historyczną, ale też niezwykle ważną postać dla Kościoła w Polsce na dzisiejsze czasy. To, czego dokonał, ma ogromne przełożenie na to, czym żyjemy dzisiaj, i przede wszystkim pozostaje on dla nas niezwykłym orędownikiem - mówił bp Markowski.
W homilii podkreślił, że rozmowa Maryi z archaniołem Gabrielem podczas Zwiastowania była jedną z najważniejszych rozmów w historii świata. - W niej kryje się cząstka każdego z nas, w naszym życiu też jest tak, że Bóg przychodzi i powołuje - również kard. Wyszyński miał niejedno "małe zwiastowanie", jak wtedy, gdy został mianowany Prymasem Polski, wypowiedział wtedy swoje "fiat", swoje "tak", któremu został wierny przez całą swoją posługę - przypomniał bp Markowski.
Podkreślił, że Stoczek Klasztorny to ważne miejsce, bo to właśnie tutaj bł. Stefan Wyszyński dokonał osobistego aktu poświęcenia się Matce Bożej. - Widział, że to jest ratunek dla narodu, że to jest droga świętości każdego człowieka. Stąd Jasnogórskie Śluby Narodu, stąd wielka nowenna i intensywna praca duszpasterska, by ludzi wewnętrznie przemieniać i umacniać. Nie mam wątpliwości, że to, co dokonało się później w Polsce i na świecie, swój początek miało właśnie w tych wydarzeniach - mówił bp Markowski.