W trzeci weekend września rozpoczną się kursy dla kandydatów na nadzwyczajnych szafarzy Komunii świętej i akolitów.
Są to dwie grupy, które w Kościele odgrywają ważną rolę. Osoby te powinny być liderami życia parafialnego - uważa ks. Bartłomiej Matczak, duszpasterz szafarzy archidiecezji warmińskiej i zachęca księży proboszczów do zgłaszania kandydatów.
Akolici swoje zadania wykonują do końca życia. Priorytetowe jest pełnienie służby ołtarza, pomoc diakonowi i kapłanowi w wypełnianiu czynności liturgicznych, zwłaszcza podczas odprawiania Mszy św.
Szafarze nadzwyczajni są delegowani do posługi poprzez formę błogosławieństwa do wykonywania jednego z zadań akolitów, czyli do udzielania Komunii św. w sytuacjach wyjątkowych. W naszej diecezji ustanawiani są na rok. Kandydatów zgłasza zawsze ksiądz proboszcz. Muszą oni mieć zgodę członków rodziny na podjęcie służby w Kościele.
- W tym roku pragniemy mocniej zaakcentować te formy posługi. Jest to jeden z postulatów, jaki nasza archidiecezja wyłoniła na drodze synodalnej, jako przedmiot dalszych prac w Kościele - formacja osób świeckich i ukazanie roli świeckich, jaką odgrywają w Kościele, który jest rzeczywistością o wiele bogatszą, niż kapłani i osoby konsekrowane. Nasz postulat, żeby uaktywnić osoby świeckie poprzez wykonywanie posług jest kwestią, którą będziemy wdrażać w życie. Stąd nasze plany, by powołać specjalną instytucję zajmującą się formacją osób świeckich. To ważne zadanie i wyzwanie, by zmienić w Kościele mentalność klerykalną na wspólnotową. Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za Kościół i wszyscy go tworzymy zgodnie ze zdolnościami i powołaniem - wyjaśnia ks. Matczak.
Podkreśla, że formacja akolitów i szafarzy nie kończy się wraz z kursem. - To proces nieustannej formacji, która ma pogłębiać wiarę, umacniać w dawaniu świadectwa ludziom, wśród których żyją. Dziś człowiek potrzebuje czytelnego świadectwa miłości do Chrystusa i do Kościoła - dodaje duszpasterz. Wyjaśnia, że kurs na szafarza trwa pół roku, na akolitę trzy lata.