W Warmińsko-Mazurskiej Izbie Rzemiosła i Przedsiębiorczości w Olsztynie odbyła się uroczystość otwarcia i poświęcenie izby pamięci.
To historia, którą tworzyli i tworzą ludzie. Utworzyliśmy to miejsce po to, żeby wyeksponować tę piękną historię, która jest ważną częścią Warmii i Mazur. Chcielibyśmy, aby pamiątki po rzemieślnikach miały godne miejsce. Mam nadzieję, że nam się to udało. Historia to tradycja, pamięć i szacunek, który chcemy oddać naszym poprzednikom - mówił podczas uroczystości Adam Przybysz, prezes Warmińsko-Mazurskiej Izby Rzemiosła i Przedsiębiorczości w Olsztynie.
W nowo otwartej izbie pamięci wiele eksponatów symbolicznie opowiada historię rzemiosła. Są ul i beczka, co nawiązuje do tych, którzy zajmowali się barciami i bednarstwem. - Tuż obok wisi drewniane koło wykonane przez kołodzieja. To są symbole najstarszych zawodów. Dalej widzimy akcenty odwołujące się do zawodów związanych z obróbką żelaza i stali. Są miecze, szable, elementy ordynku. Widzimy także stare dokumenty, które przywołują choćby rzemieślnika naprawiającego odbiorniki radiowo-telewizyjne - opowiadał Jan Mackiewicz.
Prezes Adam Przybysz podkreślał, że obecnie Izba Rzemieślnicza skupia 16 organizacji oraz ponad 1000 przedsiębiorców. - Poprzez otwieraną izbę pamięci pragniemy pokazać, jakie szerokie spektrum działania rzemiosło miało i ma. Czasem wydaje się, że któreś z zawodów umierają, jednak tak nie jest, bo one umierają w świadomości ludzkiej, a nie w rzeczywistości. One są potrzebne, choćby zawód kowala czy podkuwacza koni. Jest mnóstwo stadnin, które potrzebują ich usług - mówi prezes.
Nie ukrywał, że dziś prowadzenie działalności gospodarczej to duże wyzwanie. - Dlatego na nowy rok trzeba nam życzyć zdrowia, szczęścia i wytrwałości. Uśmiechu i zrozumienia ze strony klientów oraz ciepła rodzinnego, które często przekłada się na sukces zawodowy - życzył pan Adam.
Nową izbę pamięci poświęcił abp Józef Górzyński.