Mieszkańcy Lamkowa świętowali 660-lecie lokacji swojej miejscowości.
Uroczystość rozpoczęła się od Mszy św., której przewodniczył ks. Waldemar Cybulski. - Tak dziękowaliśmy Bogu za tak długą historię naszej miejscowości, za naszych poprzedników, dziękując im za kształtowanie naszej małej ojczyzny, jak i za nas, byśmy kroczyli drogą dobra, wzajemnego szacunku i pomocy - mówi ks. Piotr Wiśniewski, proboszcz parafii św. Mikołaja w Lamkowie.
Ksiądz Cybulski w homilii podkreślał wagę miłości do swojej małej ojczyzny, którą tworzymy wokół siebie, z której pochodzimy i w której żyjemy.
Po Eucharystii odbył się występ Małej Warmii, zespołu ludowego działającego przy Niepublicznej Szkole Podstawowej im. Franciszka Szczepańskiego w Lamkowie. Kultywują oni śpiew i taniec warmiński, gwarę warmińską i zwyczaje.
Po koncercie odbył się występ artystyczny uczniów uzdolnionych muzycznie. Na szkolnym boisku odbył się turniej piłki nożnej sołectw, a w budynku szkoły można było oglądać wystawy prezentujące bogatą historię miejscowości. - Na wystawie znajdują się również sprzęty liturgiczne, mszały, ornaty i kapy sięgające trzystu lat wstecz - mówi proboszcz.
- Pierwsze wzmianki o Lamkowie pochodzą z 1333 r., kiedy to biskup warmiński Jan Stryprock wydał zgodę Prusowi Heneko Wegnerowi na wystawienie karczmy. Sam dekret lokacyjny pochodzi z 13 kwietnia 1363 r., wkrótce potem wybudowano drewniany kościół parafialny. We wsi był już karczmarz i sołtys - przybliża ks. Piotr Wiśniewski.
- Pierwszy kościół miał drugiego patrona, św. Augustyna. W medalionach widnieje jego postać, do dziś jest ważnym świętym w życiu parafii. Obchodzimy odpust ku jego czci, chociaż we współczesnych dekretach jest tylko św. Mikołaj - dodaje proboszcz.