Musimy pamiętać

Mijają dwa lata od wybuchu pełnoskalowej wojny w Ukrainie. To były lata niewyobrażalnego cierpienia Ukraińców, którzy musieli opuścić swoje rodzinne ziemie, musieli uciekać przed barbarzyństwem Rosjan. Z drugiej strony był to czas ogromnego dobra i życzliwości Polaków, którzy otworzyli swoje serca i domy dla ofiar wojny.

- Caritas Archidiecezji Warmińskiej udziela pomocy Ukrainie od pierwszych dni wojny. Na początku była to przede wszystkim zbiórka pomocy rzeczowej i finansowej, później udzielanie schronienia i pomocy rzeczowej uchodźcom z terenów wojennych oraz osobom, które pozostały w Ukrainie. Dziś ta pomoc nabiera nieco innego kształtu - uważa ks. Paweł Zięba, dyrektor Caritas Archidiecezji Warmińskiej.

Pomoc uchodźcom nieustannie jest realizowana w Centrum Pomocy Migrantom i Uchodźcom w Olsztynie oraz w innych miejscach, w których przebywają uchodźcy. - Koncentrujemy się w tej chwili przede wszystkim na wspieraniu adaptacji i integracji uchodźców, nabywaniu przez nich kompetencji do samodzielnego życia w Polsce, a więc na organizacji kursów języka polskiego, wsparciu psychologicznym, poradach prawnych - wymienia Joanna Mackiewicz, koordynator pomocy Ukrainie. Obecnie pod opieką centrum jest niemal 500 osób.

Jak podkreśla, wielu uchodźców poradziło sobie z procesem adaptacji w Polsce. - Znają język polski, pracują, ich dzieci chodzą do szkół i przedszkoli - zauważa. Są jednak i tacy, którym trudno jest zaadoptować się w nowej rzeczywistości. - Oni mieli nadzieję, że szybko wrócą w rodzinne strony. Tymczasem pobyt w Polsce się przedłuża. Dotyczy to głównie osób starszych i niepełnosprawnych. Próbujemy docierać z pomocą do każdej z tych grup, oferując im potrzebne w tym czasie wsparcie, zapewniając bezpieczną przestrzeń, w której zawsze mogą liczyć na pomoc - dodaje J. Mackiewicz.

Oprócz pomocy uchodźcom, którzy znaleźli się na terenie województwa warmińsko-mazurskiego, Caritas wspiera osoby, które pozostały w Ukrainie. Tyko w 2023 r. Caritas Archidiecezji Warmińskiej przekazała im niemal 700 paczek w ramach akcji „Paczka dla Ukrainy” oraz inną pomoc rzeczową.

- Musimy pamiętać, że za każdym wezwaniem do pomocy, każdą naszą prośbą o solidarność z Ukrainą kryją się historie i dramaty konkretnych osób. Historie strat, śmierci, strachu, cierpienia, biedy, rozbitych rodzin, nieustannego zmartwienia i obaw o przyszłość. Jako ludzie mamy tę tendencję i tę zdolność, że z upływem czasu umiemy przyzwyczaić się do wszystkiego, nawet do wojny. Nie możemy jednak pozwolić na to, żebyśmy przyzwyczaili się do cierpienia ludzi, którzy mieszkają tuż obok nas. Musimy sobie stale przypominać, że to cierpienie domaga się naszej odpowiedzi - mówi ks. Paweł Zięba.

Kieruje słowa podziękowania do wszystkich, którzy przez dwa lata wspierali Ukraińców, nie tylko pomocą materialną, ale i dobrym słowem, modlitwą, życzliwością, swoim czasem i umiejętnościami. - Chcemy dziękować tym bardziej, że, choć sytuacja wielu Polaków jest w tej chwili coraz trudniejsza, choć pojawiają się różne społeczne i polityczne napięcia, nadal potrafimy dostrzegać potrzeby ludzi, którzy są wokół nas i na te potrzeby odpowiadać - dodaje dyrektor.

24 lutego w intencji pokoju w Ukrainie odbędzie się modlitwa:

• w greckokatolickiej parafii katedralnej Pokrowa Matki Bożej w Olsztynie; modlitwa pod przewodnictwem biskupa eparchii olsztyńsko-gdańskiej Arkadiusza Trochanowskiego i abp. Józefa Górzyńskiego - początek godz. 12:00;
• w rzymskokatolickiej parafii NSPJ w Olsztynie, Eucharystia godz. 18.00, następnie czuwanie modlitewne wraz z grupą pielgrzymów Warmińskich Pielgrzymek Pieszych.