W parafii bł. Stefana Wyszyńskiego w Olsztynie odbyła się uroczystość wniesienia relikwii patrona i odsłonięcia jego popiersia. Uroczystej Mszy św. przewodniczył abp Józef Górzyński. - To człowiek, który swoje życie dedykował Bogu i ojczyźnie, jako kapłan i wielki mąż stanu. Uczmy się od niego postawy człowieka chrześcijanina - mówił metropolita warmiński.
Z inicjatywą ufundowania pomnika bł. Stefana Wyszyńskiego wyszedł Władysław Kałudziński, prezes Stowarzyszenia Pro Patria. - To osoba, którą powinniśmy naśladować. Człowiek wielkich cnót, ewangelicznych wartości, człowiek niezwykłej mądrości Bożej, o której nauczał cały naród polski - zauważał.
Przypominał, że przy konkatedrze św. Jakuba w Olsztynie stoi popiersie ks. Wojciecha Zinka, wikariusza generalnego diecezji warmińskiej, który jako jedyny hierarcha nie podpisał aprobującej aresztowanie prymasa wiernopoddańczej deklaracji episkopatu z września 1953 r. Początkowo i tu miało stanąć popiersie prymasa Polski. Arcybiskup Józef Górzyński zasugerował, że przecież jest w Olsztynie kościół pod wezwaniem błogosławionego kardynała. Są tu również jego relikwie. Dobrze by było, żeby ten pomnik stanął w tym miejscu.
Zawiązała się grupa inicjatywna: parafia bł. Stefana Wyszyńskiego, Instytut Pamięci Narodowej oraz Stowarzyszenie Pro Patria. Wykonanie popiersia i jego montaż sfinansowało Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa Instytutu Pamięci Narodowej. Pro Patria wykonanie cokołu i aranżację miejsca.
Władysław Kałudziński, inicjator budowy pomnika Prymasa Tysiąclecia. Krzysztof Kozłowski /Foto Gość- Umiejscowienie pomnika nie jest przypadkowe - mówił dr Krzysztof Kierski z delegatury IPN w Olsztynie. - Stoi przed kościołem pod jego wezwaniem, u zbiegu ulic biskupa warmińskiego Tomasza Wilczyńskiego i biskupa Ignacego Krasickiego. Zatem symbol i miejsce są nieprzypadkowe - zauważał. Podkreślał, że kard. Wyszyński jest niezaprzeczalnym autorytetem moralnym i duchowym. - Współtwórca przemian społecznych, które doprowadziły do upadku komunizmu. Lider Kościoła katolickiego w okresie Polski Ludowej. Człowiek, który objął urząd prymasa w 1948 r. w czasach ciężkich dla Kościoła katolickiego i trwał na tym urzędzie do śmierci, do roku 1981 - przybliżał dr Kierski.
Podczas wydarzenia odbyło się uroczyste wniesienie relikwii drugiego stopnia, przedmiotów, które używał Prymas Tysiąclecia. - Parafia dostępuje wielkiego honoru i zaszczytu. Przed naszą świątynią stoi trwały znak upamiętniający naszego patrona. Posiadamy już relikwie pierwszego stopnia bł. Stefana Wyszyńskiego. Dziś wzbogacamy się o dwie rzeczy, które należały do niego. To piuska kardynalska i kielich liturgiczny, które otrzymaliśmy od Muzeum Archidiecezji Warmińskiej - przybliżał proboszcz ks. Andrzej Miziej.
Olsztyn. Kościół bł. Stefana Wyszyńskiego; wprowadzenie relikwii Prymasa Tysiąclecia
Przed Eucharystią proboszcz podkreślał, że bł. Stefan Wyszyński nigdy nie zrezygnował z troski o duchowe i moralne dobro Polaków. Przez swoją nieugiętą postawę i wierność ojczyźnie i Kościołowi był internowany przez komunistów.
Na wstępie Mszy św. abp Józef Górzyński przypomniał, że 9 listopada w Kościele powszechnym obchodzimy rocznicę poświęcenia Bazyliki Laterańskiej. - Pierwszej papieskiej świątyni chrześcijańskiej, Bazyliki na Lateranie, gdzie znajduje się katedra św. Piotra. Świątynia jest nazywana matką wszystkich kościołów całego świata - zauważał pasterz. Ten dzień ma nam przypominać o tym, że i my jesteśmy świątynią Boga. - On przyszedł zamieszkać między ludźmi, a miejscem uprzywilejowanym obecności Boga jest wnętrze każdego z nas - mówił abp Górzyński.
Uroczystości przewodniczył i homilię wygłosił abp Józef Górzyński. Krzysztof Kozłowski /Foto GośćW homilii nawiązywał do uroczystości Wszystkich Świętych, która jest okazją do przywoływania prawdy o naszym powołaniu do świętości. - Święci i błogosławieni są dla nas znakiem Chrystusa, świata Bożego, który może tak przemienić człowieka, że stanie się podobny do swojego Mistrza. To sens i cel naszej wiary - mówił pasterz. Wskazywał na bł. Stefana Wyszyńskiego jako na wielką postać Kościoła i Polski. Pomnik jemu poświęcony ma być dla nas znakiem, który ma inspirować do refleksji nad życiem, do lepszego poznania nauki Prymasa Tysiąclecia.
- To, co zostawił nam jako dziedzictwo swojego życia, co napisał i wygłosił, wszystko jest doskonałym materiałem do studiowania. To człowiek, który swoje życie ofiarował Bogu i ojczyźnie jako kapłan i wielki mąż stanu. Uczmy się od niego postawy człowieka chrześcijanina, który winien ojczyźnie dać to, co jej się od nas należy - mówił metropolita warmiński.
Po Mszy św. uczestnicy Eucharystii wyszli z kościoła pod pomnik bł. Stefana Wyszyńskiego. Po jego odsłonięciu popiersie poświęcił abp. Józef Górzyński. Na koniec wszyscy odśpiewali pieśń „Boże, coś Polskę”.
Olsztyn. Parafia bł. S. Wyszyńskiego; poświęcenie pomnika Prymasa Tysiąclecia