publikacja 15.04.2012 09:19
O doradzaniu biskupowi, 12 warmińskich synodach i rozwiązaniu PGR-ów na Warmii z bp. dr. Jackiem Jezierskim rozmawia ks. Piotr Sroga.
– Synod zachęca do odnowy życia religijnego i wypełnienia misji Kościoła w dzisiejszym świecie – mówi bp Jacek Jezierski
Krzysztof Kozłowski
Ks. Piotr Sroga: Zakończyły się kilkuletnie prace I Synodu Archidiecezji Warmińskiej. Często ludzie zadają podstawowe pytanie: czym jest synod?
Bp Jacek Jezierski: – Synod to greckie słowo, które oznacza skrzyżowanie dróg, ale też spotkanie osób. Chrześcijaństwo wschodnie i zachodnie zna instytucję synodu. Jest to kościelne zgromadzenie (rodzaj rady czy parlamentu) na poziomie diecezji, metropolii (prowincji kościelnej składającej się z kilku diecezji), kraju, patriarchatu (w Kościele wschodnim – stała instytucja dla kilku metropolii w jednym kraju), wreszcie w Kościele powszechnym. Synod całego Kościoła nazywamy, posługując się określeniem słowiańskim: sobór. Papież Paweł VI ustanowił strukturę rzymskiego synodu biskupów, który zajmuje się wskazanymi mu zagadnieniami. Synod rzymski jest zwoływany co cztery lata. Jakie znaczenie ma synod dla diecezji?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.