Misjonarze na Warmii. Mieszkańcy Pieniężna i okolic przyzwyczaili się do obecności seminarzystów pochodzących z całego świata. Wśród nich byli ostatnio dwaj Togijczycy. Teraz wyruszają w Polskę.
Roger i Eric studiowali
teologię
cztery lata w Pieniężnie
Ks. Piotr Sroga
Praca misjonarzy kojarzy się nam najczęściej z wyjazdem do dalekich krajów poza Polskę. Jesienią rozpoczną jednak swoją duszpasterską posługę w naszym kraju dwaj Togijczycy: Roger Edewou i Eric Hounake. Ostatnie cztery lata spędzili na Warmii, w Misyjnym Seminarium Duchownym Księży Werbistów, studiując teologię i przygotowując się do kapłaństwa. Obydwaj musieli wyjechać z rodzinnych domów, pozostawiając w dalekim Togo najbliższych.
Gdzie jest Makro?
– Kiedy przyjechaliśmy do Polski, była już minusowa temperatura. Pamiętam do dziś było –5 stopni. To był dla nas szok. Była też bariera językowa. Wydawało mi się w pierwszym momencie, że ludzie są zamknięci i zachowują dystans. Dopiero później uświadomiłem sobie, że chodzi o problemy językowe. Jest trudno, gdy chcesz coś powiedzieć i nie potrafisz albo nie rozumiesz tego, co do ciebie mówią – wspomina Eric. Siedmiomiesięczny kurs językowy w Poznaniu bardzo pomógł. Potem trzeba było doskonalić umiejętność mówienia po polsku w trakcie studiów.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.