Już dwa razy zakonnicy musieli stąd odchodzić. Do trzech razy sztuka?
Proboszcz co roku kolęduje z dziećmi po okolicznych domach i instytucjach
Łukasz Czechyra
Bracia mniejsi pojawili się w Barczewie w 1326 r. Niestety, sekularyzacja wywołana reformacją Marcina Lutra spowodowała upadek konwentu franciszkańskiego, a klasztor przeszedł w ręce biskupów warmińskich. Na zaproszenie jednego z nich – kard. Andrzeja Batorego – placówkę objęli pod koniec XVI w. bernardyni, ale i oni musieli się ugiąć pod presją władzy, kiedy w 1810 r. zaborcy pruscy skasowali konwent. Dopiero w 1982 r. zakonnicy wrócili do Barczewa i od 1991 r. należą do Prowincji św. Franciszka z Asyżu.
Małe kroki
Obecnie parafia prowadzona przez franciszkanów liczy według Urzędu Skarbowego 2718 osób. Oprócz samego Barczewa do wspólnoty należą jeszcze Jedzbark, Odryty, Krupoliny, Studzianek, Rejczuchy, Kierzliny, Sapuny, Wrócikowo oraz Zalesie. W parafii działa grupa Caritas, 7 róż różańcowych, Służba Liturgiczna Ołtarza, Franciszkański Zakon Świeckich, Franciszkański Ruch Apostolski oraz Rycerze św.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.