Pogotowieduchowe.pl

Posłaniec Warmiński 31/2012

publikacja 02.08.2012 00:15

O duchowym pogotowiu alarmowym, e-Kościele, nocnych rachunkach sumienia przez telefon z ks. Karolem Krukowskim rozmawia Łukasz Czechyra.

Pogotowieduchowe.pl

Łukasz Czechyra: Portal pogotowieduchowe.pl umożliwia całodobowy dostęp do kapłanów. Skąd w ogóle pomysł na taki rodzaj duszpasterstwa? Ks. Karol Krukowski: – Pogotowie duchowe to młodziutkie dzieło, którego pomysłodawcami są ojcowie kapucyni z Krakowa. Jeden z nich powiedział, że w dzisiejszym świecie kapłan dla ludzi powinien być jak market, dostępny 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę. I to jest właśnie strzał w dziesiątkę, o czym mogę się przekonywać co tydzień, gdy mam dyżur. Zawsze w swojej posłudze kapłańskiej chcę być dla drugiego człowieka bez reszty – czy to w konfesjonale, czy w innej formie posługi. Link do pogotowia duchowego znalazłem w internecie, zajrzałem, przeczytałem i jako prezent na urodziny postanowiłem się zapisać i zacząć tam „pracować”. Każdy z dyżurujących kapłanów ma przypisany określony dzień oraz godzinę, kiedy jest dostępny dla potrzebujących, a na stronie świeci się wtedy zielona lampka. – Tak, każdy z nas ma przypisaną jedną dobę dyżuru – od godz. 12 jednego dnia do godz. 12 drugiego dnia. Ale te określone godziny nas nie ograniczają. W zasadzie posługa trwa cały czas, bo jeśli ktoś zadzwoni w czasie, kiedy ja np. siedzę w konfesjonale albo jestem na lekcji czy na pogrzebie, to wtedy kiedy tylko mogę, oddzwaniam do tej osoby. Chociaż i tak najwięcej telefonów jest od godz. 22 do 4 rano. Jedna z osób w dziale „Świa-dectwa” napisała: „Cały czas pragnę przy każdej spowiedzi zapytać księdza o nurtujący mnie problem, ale jakoś ciągle nie wychodzi i gniecie mnie w środku. Mam nadzieje, że dzięki Wam zacznę wreszcie normalnie oddychać”. Czy tak właśnie należy traktować całą sprawę? Jak telefoniczny konfesjonał? – Musimy pamiętać, że pogotowie duchowe to nie mobilny konfesjonał czy spowiedź na telefon, absolutnie nie! To jest duchowe wsparcie, kapłan może wysłuchać, ale gdy ktoś chce rozmawiać o swoich słabościach czy grzechach, owszem, wysłucham, ale zawsze zachęcam do odbycia sakramentu pokuty. Nieraz mi się zdarzało że pomagałem przygotować się do sakramentu pokuty poprzez pomoc w rachunku sumienia, ale tylko w konfesjonale możemy spotkać się sakramentalnie z wybaczającym Ojcem. Czy trzeba się jakoś specjalnie przygotowywać do takiej formy posługi? – Przede wszystkim trzeba być przygotowanym na to, że jest się do dyspozycji ludzi potrzebujących w dzień i w nocy, a jak już wspomniałem wcześniej, najwięcej telefonów jest w nocy. Potrzebna jest chęć bycia dla drugiego człowieka bez reszty. Kiedy zaczynałem, było nas 9. Teraz jest 16. Więc „szaleńców” ciągle przybywa. Oby było nas jeszcze więcej, bo to dzieło potrzebne dzisiejszemu człowiekowi, który nie ma odwagi pójść od razu na rozmowę w cztery oczy z kapłanem. A przez tego typu kontakt z księdzem może się przekonać, że warto odwiedzić konfesjonał, że tak naprawdę czeka tam miłosierny Bóg. Portal pogotowieduchowe.pl wyznacza nowy kierunek duszpasterstwa. Jakie są reakcje braci kapłanów na taką formę? Czy zmierzamy do ery e-Kościoła? – Jest to na pewno nowa forma ewangelizacji. Nieraz spotkamy się ze stwierdzeniem, że Kościół nie idzie z duchem czasu. Teraz śmiało można powiedzieć, że ta forma jest jak najbardziej odpowiednia na nasze czasy – można głosić Chrystusa w każdy sposób, nawet przez telefon komórkowy czy przez komunikator internetowy. A najczęściej kończy się i tak na spotkaniu z Chrystusem w sakramentach.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.