Rybaki na cały rok

Posłaniec Warmiński 35/2012

publikacja 30.08.2012 00:15

O mentalnym problemie, spotkaniach formacyjno- -towarzyskich i zapatrzeniu w niebo z ks. Piotrem Hartkiewiczem z Archidiecezjalnego Ośrodka Charytatywnego Caritas rozmawia Krzysztof Kozłowski.

– Bardzo mi zależy na tym, aby o ośrodku w Rybakach zaczęto myśleć jak o wspólnym miejscu odpoczynku, ewangelizacji i modlitwy – wyznaje ks. Piotr – Bardzo mi zależy na tym, aby o ośrodku w Rybakach zaczęto myśleć jak o wspólnym miejscu odpoczynku, ewangelizacji i modlitwy – wyznaje ks. Piotr
Krzysztof Kozłowski

Krzysztof Kozłowski: Dla kogo jest Wasz ośrodek?

ks. Piotr Hartkiewicz: – Uczestniczymy w organizacji wypoczynku letniego dla dzieci i młodzieży z rodzin dotkniętych biedą, patologią czy też zagrożonych wykluczeniem społecznym. W tym roku z tego typu wakacji skorzystało ponad 150 dzieci. Ale łącznie odpoczywało u nas prawie 2 tys. osób. Z radością przyjmujemy grupy z parafii złożone z najmłodszych, ministrantów i lektorów, osób dorosłych i całych rodzin. Bardzo byśmy chcieli, aby było to miejsce odpoczynku tzw. parafialnego, zwłaszcza dla grup z naszej archidiecezji.

Ale czy ma sens wieźć dzieci na odpoczynek znad jednego jeziora nad drugie?

– Myślę, że każda zmiana miejsca jest dobrą formą wypoczynku. Warto pamiętać, iż organizowane dla osób młodych wakacje nie powinny kończyć się na kąpieli, opalaniu się, pływaniu kajakiem i wypadzie na lody. Taki wyjazd powinien być połączony z formacją duchową, która przyczyni się do pogłębienia relacji z Bogiem. Doskonałym przykładem takich ewangelicznych obozów są turnusy organizowane w Rybakach przez ks. Andrzeja Plutę z Olsztyna. Z Rybak do Olsztyna jest niecałe 30 km, a dzieci i młodzież od lat chętnie uczestniczą w tych wyjazdach. I są z wypoczynku bardzo zadowolone, bo nie tylko korzystają z piękna przyrody, ale też mają ciekawy program formacyjny. To właściwy kierunek wychowywania poprzez wypoczynek. Ale kościelnych grup o charakterze religijnym – tak uważam – jest niestety za mało.

Wakacje są krótkie. Mijają dwa miesiące i co dalej?

– Z naszego ośrodka korzysta wiele grup, niekoniecznie związanych z formacją chrześcijańską. Marzę, aby to miejsce stało się centrum formacji duchowej i ewangelizacji naszej archidiecezji. Dlatego od października przygotowujemy kilka propozycji.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.