Konstanty narysowany

mr

|

Posłaniec Warmiński 30/2014

publikacja 24.07.2014 00:00

Teatrzyk „Zielona Gęś” miał niewątpliwy zaszczyt przedstawić Kirę Gałczyńską. W Leśniczówce Pranie. Po 17 latach.

 Wydawca Jan Rodzim prezentował podczas spotkania nową książkę Wydawca Jan Rodzim prezentował podczas spotkania nową książkę
Zdjęcia Mirosław Rzepka /Foto Gość

Okazją było pokazanie wydanej właśnie komiksowej wersji Teatrzyku „Zielona Gęś”. 15 lipca wielbiciele Gałczyńskiego mogli po raz pierwszy zobaczyć komiks z jego tekstami w oprawie graficznej Barbary Kuropiejskiej-Przybyszewskiej i Krzysztofa Gawrychowskiego. Kira Gałczyńska mówiła więcej o swoim tacie niż o sobie. Opowiadała też o swoim życiu w leśniczówce. Pozornie mogłoby się wydawać, że dla 14-letniego dziecka było to miejsce „kaźni” – 15 lipca 1950 r. pojawiła się tam po raz pierwszy.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.