W drodze do domu

Krzysztof Kozłowski

|

Posłaniec Warmiński 31/2014

publikacja 31.07.2014 00:15

W każdą środę spotykają się, by powierzyć swoje zmartwienia św. Józefowi. Wiedzą, że za jego wstawiennictwem mogą u Boga uprosić wiele łask.

Prezbiterium kościoła św. Józefa Robotnika w Szylenach Prezbiterium kościoła św. Józefa Robotnika w Szylenach
Krzysztof Kozłowski /Foto Gość

Pierwszymi nadaniami bp. Henryka Fleminga w komornictwie braniewskim były przywileje dla późniejszych Szylen i Rogit. Majątek Syrien otrzymał około 1284 r. Henryk Hundirthusen vel Hunderthuben. Wkrótce odsprzedał go Henrykowi, który od nazwy pruskiego pola przyjął nazwisko Syrien. Jemu 16 czerwca 1290 r. biskup wystawił nowy przywilej. W ten sposób powstały Szyleny. W wojnie lat 1519–1521 zostały one jednak zniszczone. W kronice z końca 1521 r. zapisano: „na 40 włókach gospodarzy dwóch chłopów”, zaś w 1523 r.: „zupełnie spustoszone”. Dopiero w 1586 r. wieś była ponownie zagospodarowana.

Własny kościół

Mieszkańcy Szylen dojeżdżali na Msze św. do pobliskiego Braniewa. Jednak w związku z trudnym dojazdem w latach 80. XX w. postarali się o budowę we wsi kościoła. 16 kwietnia 1988 r. zwrócili się do urzędu gminy w Braniewie o wydanie decyzji wyłączającej grunty rolne pod budowę świątyni. Już 17 maja tego samego roku władze zatwierdziły pozwolenie na budowę kaplicy z zapleczem katechetycznym, wyznaczając na miejsce budowy obszar po „białym domu”. Wierni wkopali krzyż i postawili polowy ołtarz. 28 maja rozpoczęto budowę kościoła. Pierwsza Msza św. została odprawiona 17 lipca 1988 r. Rok później, 30 września, odbyło się poświęcenie świątyni, któremu przewodniczył bp Edmund Piszcz. Pierwszym proboszczem parafii został ks. Józef Midura. Obecnie do parafii należą miejscowości: Szyleny, Szyleny Osada, Szyleny Kolonia, Bemowizna, Brzeszczyny, Marcinkowo i Rydzówka. Wspólnota parafialna liczy 1010 wiernych.

Zawsze idą w parze

W parafii istnieją wspólnoty Żywego Różańca i służby liturgicznej, a przy szkole działa koło Caritas. – Cieszę się, kiedy wierni dobrze czują się w kościele, chętnie przychodzą na Eucharystie i włączają się we wszelkie inicjatywy. Członkowie Żywego Różańca dbają o przydrożne warmińskie kapliczki, zbierają się przy nich na nabożeństwa majowe i czerwcowe – mówi proboszcz ks. Piotr Babski. W kościele znajduje się gablota „Madonny świata”. – Idea polega na tym, aby każdy, kto odwiedza sanktuarium maryjne, miejsce szczególnego spotkania z Maryją, czy też miejsce objawień, przywiózł nam figurkę Matki Bożej. W maju 2012 roku poświęciłem gablotę. Dziś znajduje się w niej wiele pamiątek. Józef z Maryją zawsze idą w parze – śmieje się ks. Piotr. Na terenie parafii istnieją filia szkoły podstawowej i gimnazjum.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.