Ludziom na ratunek

Krzysztof Kozłowski

publikacja 20.09.2014 20:09

Gdyby nie decyzja abp Ziemby, w Bażynach nie byłoby nowej remizy.

Ludziom na ratunek Nowy sztandar OSP w Bażynach Krzysztof Kozłowski /Foto Gość

Ten dzień na pewno zapisze się w historii Bażyn. Mieszkańcy wraz z miejscową jednostką Ochotniczej Straży Pożarnej obchodzili potrójną uroczystość: poświęcenia i przekazania nowego sztandaru OSP,  poświęcenia i otwarcia nowej remizy oraz przekazania wozu strażackiego. Uroczystości rozpoczęły się Mszą św. w kościele pw. św. Mikołaja i św. Rocha, której przewodniczył abp Wojciech Ziemba. – Proszę o celebrowanie Eucharystii w intencji wszystkich strażaków i mieszkańców, którym będą oni służyć – powiedział, witając gości, proboszcz ks. Tomasz Kociński. Wierni, witając metropolitę, podkreślali, iż ten dzień jest dla nich również głębokim przeżyciem duchowym.

W wygłoszonej homilii abp Wojciech  Ziemba wyjaśniał znaczenie ewangelicznej przypowieści o siewcy. – Powinniśmy, zwłaszcza młode pokolenie, słuchać nauki o Królestwie Niebieskim, żeby sposób życia stał się ponownie Boży. Słowo Boże jak ziarno, w obfitości wpada do naszych serc, ale najpierw musimy się na nie przygotować i przyjąć, a następnie pielęgnować by wydało właściwy owoc – mówił arcybiskup. Kościół szuka zagubionych i głosi Słowo Boże, ale  jednocześnie każdemu daje szansę i budzi nadzieję. – Każdy musi przejść przez bramę śmierci, aby móc, niczym to ziarno, wzrosnąć i żyć na zawsze – podkreślał abp Ziemba.

Nawiązując do okoliczności sprawowania Eucharystii stwierdził, iż pobłogosławienie sztandaru, remizy i samochodu jest jakby rozszerzeniem przypowieści o siewcy. – To wszystko, otwieranie serca na Boga, na Dobrą Nowinę, na nadzieję, dokonuje się nie w skrytości a we wspólnocie. Są wspólnoty kościele, ale są i inne. Każda wspólnota, jeśli ma służyć człowiekowi, służy jednocześnie Słowu Bożemu. Cieszę się, że one istnieją. Mają swoje zadania, jak strażacy, a w wypełnianiu zadania pomaga im nauka Ewangelii, która nie tylko zachęca, ale też uzasadnia, że warto być dobrym, odważnym, sprawiedliwym i pełnym poświęcenia, bo tak uczy mnie Ewangelia, by miłować bliźniego jak siebie samego – mówił metropolita.

Po homilii odbyło się poświęcenie nowego sztandaru, który ufundowała, jako wyraz wdzięczności, społeczność Bażyn. – W imieniu naszego środowiska wiejskiego, w dowód uznania zaangażowania w realizację zadań ochrony i bezpieczeństwa, przekazujemy ten sztandar, ufundowany ze środków finansowych mieszkańców dla członków Ochotniczej Straży Pożarnej w Bażynach. Niech ten sztandar jednoczy nas wszystkich w służbie dla drugiego człowieka – powiedziała przedstawicielka mieszkańców Bażyn. Po poświęceniu przez abp Ziembę sztandaru, jednostce OSP przekazał go marszałek województwa Jacek Protas. – Nadaję wam sztandar, symbol honoru, oddania, odwagi. Noście go wysoko, chrońcie i szanujcie. A hasło znajdujące się na sztandarze „Bogu na chwałę. Ludziom na ratunek”, niech będzie waszym zawołaniem – mówił marszałek Protas.

Ludziom na ratunek   Podczas uroczystości marszałek Jacek Protas odznaczył zasłużonych dla regionu strażaków Krzysztof Kozłowski /Foto Gość Po Eucharystii mieszkańcy zebrali się na placu przed nową remizą strażacką. Obecny na uroczystości burmistrz Ornety Ireneusz Popiel dziękował abp. Ziembie za przekazanie gruntu pod budowę strażnicy. – Gdyby nie ksiądz arcybiskup i jego decyzja o przekazaniu gruntu, na którym zbudowaliśmy remizę, nie byłoby dziś tego budynku – podkreślał. Dziękował również proboszczowi ks. Tomaszkowi Kucińskiemu, mieszkańcom, którzy przekazywali pieniądze na ten cel oraz Ryszardowi Ferencowi i marszałkowi Jackowi Protasowi. Zwracając się do mieszkańców powiedział: – Życzę wam, abyście poznali urok życia razem, bo w dobie gonitwy za pieniądzem, w dobie ataków i plotek, i niepotrzebnych opinii, które niszczą nas wszystkich, żyjmy w zgodzie, bo zgoda buduje.

Przed poświęceniem budynku i samochodu abp Ziemba podkreślał, iż jest to wyraz błogosławieństwa dla ludzi, którzy będą korzystać ze strażnicy i nowego samochodu, aby wykorzystywali go dla dobra ludzi.

Jednostka OSP Bażyny powstała w 1948 r. Pierwszym jej prezesem był Hieronim Zawadzki. W latach 60. strażacy otrzymali samochód żuk, który służył im przez długie lata. Obecnie jednostka liczy 25 członków zwyczajnych, 7 honorowych i zasłużonych działaczy. Większość członków  OSP to ludzie młodzi, udzielający się w życie lokalnej społeczności.

TAGI: