Będzie do nas przemawiać

Krzysztof Kozłowski

publikacja 27.10.2014 13:13

Ten pomnik to wołanie, że miłość i wolność znaleźć możemy tylko w Bogu.

Będzie do nas przemawiać   – Serdeczne podziękowania kieruje do całej rodziny Franciszka Zajączkowskiego, który był pomysłodawcą tej idei – mówi Wiesław Steć Krzysztof Kozłowski /Foto Gość Mieszkańcy Ornety zebrali się na skwerze przy ul. bł. ks. Jerzego Popiełuszki, by uczestniczyć w poświęceniu pomnika św. Jana Pawła II. – Nasza inicjatywa rozpoczęła się w lipcu 2012 r. zawiązaniem Społecznego Komitetu Budowy Pomnika.  Postawiliśmy sobie wówczas cel, jakim było zebranie pieniędzy na projekt, wykonanie i postawienie pomnika Jana Pawła II w Ornecie. W działalność Społecznego Komitetu Budowy zaangażowali się mieszkańcy,  przedsiębiorcy i władze miasta – mówi przewodniczący komitetu Wiesław Steć.

Pierwsze, oficjalne informacje dotyczące działań komitetu ogłoszono na Mszy św. w intencji Ojczyzny, 17 września 2012 r. Po Eucharystii odbyło się spotkanie, na którym przedstawiono ideę powstania pomnika. Społeczny komitet utworzyły 23 osoby. Komitet przekształcił się w stowarzyszenie, zarejestrował się w sądzie, założył rachunek bankowy, wystawił w kościele skarbonę oraz uzyskał zgodę na dystrybucję cegiełek na rzecz budowy pomnika Jana Pawła II.

Przez dwa lata trwała zbiórka środków na budowę pomnika. Społeczny komitet pozyskiwał pieniądze z darowizn, składek członków, sprzedaży cegiełek na rzecz budowy, poprzez prowadzenie licytacji i koncertów charytatywnych. – Naszym działaniom przyświecało wezwania papieża, który powiedział: „Zanim stąd odejdę, proszę was, abyście nigdy nie zwątpili i nie znużyli się, i nie zniechęcili,  abyście nie podcinali sami tych korzeni, z których wyrastamy.” Nasza inicjatywa jest wyrazem naszej wdzięczności za pontyfikat i całe życie św. Jana Pawła II, które dla wielu Polaków i  ludzi na całym świecie było przykładem moralnych cnót i wskazaniem jak żyć i rozumieć życie, w tych  przecież nie łatwych czasach – mówi Wiesław Steć.

Działania komitetu wsparł abp Wojciech Ziemba i abp Edmund Piszcz, który podczas pasterki w 2012 r., powiedział: „Sama inicjatywa jest bardzo piękna, to będzie ktoś, kto będzie nad tym miastem czuwał, opiekował się nim. Pomnik będzie widocznym symbolem, a jednocześnie dla wielu przypomnieniem. Niebawem zapewne ludzie zapomną, a młodzi w ogóle nie będą o Janie Pawle II nic wiedzieć. Pomnik zawsze kogoś przypomina i jest tym znakiem, który choć zewnętrzny, ale jednak zawiera w sobie pewną treść. Byłoby rzeczą wspaniałą, gdyby ta pamięć o nim została utrwalona w postaci pomnika i była właśnie w tym mieście”. – Ta wypowiedź arcybiskupa mocno nas podbudowała i umocniła w przekonaniu, że realizujemy słuszną  sprawę  i ideę – wyznaje Steć.

Będzie do nas przemawiać   Uroczystość pobłogosławienia pomnika Jana Pawła II rozpoczęła się Mszą św. w kościele pw. św. Jana Chrzciciela w Ornecie, której przewodniczył abp Wojciech Ziemba. Również podczas tej Eucharystii nastąpiło odnowieniem patronatu Ornety przyznanego św. Elżbiecie Węgierskiej, która była czczona w mieście od XV w. Krzysztof Kozłowski /Foto Gość Uroczystość pobłogosławienia pomnika Jana Pawła II rozpoczęła się Mszą św. w kościele pw. św. Jana Chrzciciela w Ornecie, której przewodniczył abp Wojciech Ziemba. Również podczas tej Eucharystii nastąpiło odnowienie patronatu Ornety przyznanego św. Elżbiecie Węgierskiej, która była czczona w mieście od XV w. Na prośbę mieszkańców, proboszcza parafii pw. św. Jana Chrzciciela ks. Krzysztofa Józefczyka i władz miasta abp Wojciech Ziemba wydał dekret, w którym pisze: „Odpowiadając na petycję proboszcza i wspólnoty parafialnej oraz uwzględniając decyzję burmistrza i rady miasta wyrażam zgodę na reaktywowanie patronatu Ornety przyznanego św. Elżbiecie Węgierskiej z Turyngii w XV w. Patronalne święto ustanawiam na dzień 17 listopada.”.

W wygłoszonej homilii abp Ziemba przybliżył postaci św. Elżbiety, sługi Bożego kard. Stanisława Hozjusza i św. Jana Pawła II. – Patrząc na ich życie, uczmy się życia w wierności swojemu Kościołowi. Każdy z nich, w jakże odległych od siebie czasach, żyli, działali i okazują, jak można na różnych stanowiskach otrzymanymi talentami służyć Kościołowi i dawać świadectwo wiary, nadziei, ufać i podtrzymywać innych w wierze – mówił metropolita.

O pobłogosławienie pomnika, w imieniu mieszkańców miasta, poprosił burmistrz Ireneusz Popiel. – Zwracam się z prośbą do księdza arcybiskupa o poświęcenie pomnika św. Jana Pawła II, który powstał z woli i składek mieszkających tu ludzi. Tym pomnikiem pragniemy uczcić wielkiego Polaka, który jest dla nas symbolem zaufania Bogu i Chrystusowi i zawierzenia Jego Matce Maryi. Jego wyniesienie na ołtarze było pragnieniem naszych serc. I jak podczas pogrzebu brzmiało hasło  „święty natychmiast”, tak dziś pragniemy jeszcze bardziej wcielać w życie słowa, które kierował do nas. Nie wolno nam zapomnieć tych wielkich zmian w Europie, które zostały przez niego zapoczątkowane, a dziś możemy cieszyć się wolnością. Ten pomnik to znak, ale także wołanie, które ma dotrzeć do każdego, że miłość i wolność znaleźć możemy tylko w Bogu, a nasze szczęście w zaufaniu Jemu – mówił burmistrz.

Będzie do nas przemawiać   Pomnik pobłogosławił abp Ziemba, a poświęcił proboszcz ks. Krzysztof Józefczyk Krzysztof Kozłowski /Foto Gość Po Mszy św. wierni w asyście orkiestry dętej i pocztów sztandarowych, przeszli pod pomnik Jana Pawła II, który stanął na skwerze przy ul. bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Został  wykonany z polskiego granitu przez rzeźbiarza Adama Ratkowskiego ze Strzegomia. Po uroczystym odsłonięciu pomnika i jego poświęceniu zebrani udali się do miejskiego ratusza na okazjonalny poczęstunek. – Wierzę głęboko, że przez ten postument Jan Paweł II będzie do nas wszystkich przemawiał. Do każdego być może inaczej, ale jakie by to przesłanie nie było, zostanie w naszych sercach na zawsze – mówi Wiesław Steć. – Jan Paweł II zasługuje  na to, aby być pośród nas. I jako ten pomnik z kamienia, czy jako pomnik żywy Fundacji Nowego Tysiąclecia. Dzięki niemu możemy czuć się ludźmi wolnymi. Możemy, ale czy jesteśmy? Widać wiele rewirów naszego życia publicznego, w których wolności nie ma. Albo człowiek powierza się innemu zniewoleniu. Wsłuchajmy się w słowa papieża, które wypowiedział w Olsztynie w 1991 r., kiedy mówił o wolności, jako o zadaniu na całe życie – mówi abp Ziemba.

– Serdeczne podziękowania kieruję do całej rodziny Franciszka Zajączkowskiego, który był pomysłodawcą tej idei. Za ich ogromne i bezgraniczne zaangażowanie. To ich staraniem i dziełem były wszystkie organizowane koncerty charytatywne na rzecz budowy pomnika, to oni przekazywali na licytacje liczne przedmioty oraz pozyskiwali innych darczyńców. Nigdy nie odmówili działania i poświęcenia własnego czasu dla idei budowy pomnika. Takie same słowa kieruję do członków stowarzyszenia. Dziękuję wam koleżanki i koledzy, za każdą chwilę spędzoną wspólnie. Za każdą chwilę poświęconą  wspaniałej idei budowy pomnika Jana Pawła II w Ornecie. Za czas, w którym mogliśmy się lepiej poznać, ale przede wszystkim, za chwile  wspólnych przemyśleń i ogromu działań, które okazały się niezwykle owocne – dodaje Wiesław Steć.