W tej parafii przeszłość obecna w dziełach sztuki łączy się z żywą wiarą współczesnych pokoleń
Uroczystość peregrynacji obrazu Matki Miłosierdzia
Ks. piotr sroga /foto gość
Reszel jest miastem, w którym wszędzie obecna jest historia Warmii. Jednym z elementów tej historycznej układanki są zabytkowy kościół i dzieje tutejszej parafii. Co prawda po Warmiakach nie ma już śladu, gdyż wyjechali w okresie powojennym z miasta, jednak pozostały zabytki i wspomnienia.
Grecy u jezuitów
– Po wojnie co druga rodzina była greckokatolicka. Przyjeżdżał nawet ksiądz z Kętrzyna, który odprawiał dla nich Mszę św. – mówią mieszkańcy Reszla. Obecnie wspólnota ma w mieście kościół pojezuicki. Od pięciu lat jest także na miejscu ksiądz. Parafia katolicka powstała w roku 1337. Pierwotnie stanął tu drewniany kościółek, który spłonął wkrótce po wzniesieniu. Druga świątynia była murowana, ale pożar także i ją uszkodził. W roku 1475 rozpoczęto jej odbudowę i ostatecznie w roku 1580 konsekrował ją bp Marcin Kromer. Niestety pożar i tym razem w roku 1806 zniszczył dach i więżę. Wierni z Reszla musieli więc nieustannie podejmować prace remontowe. Kościół jednak jest dziś encyklopedią wiedzy o warmińskiej sztuce. Ołtarz główny wykonali Wilhelm i Karol Bierei- chelowie w latach 1820–1822, przy pomocy stolarza Andrzeja Thiele. Można w nim zobaczyć obraz patronów, malowidło przedstawiające św. Katarzynę i dodatkowo figury świętych Piotra i Pawła. Reszelską świątynię najlepiej zwiedzać z przewodnikiem w ręku. Naprawdę można się zachwycić.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.