Proces nie tylko na niby

Łukasz Czechyra

|

Posłaniec Warmiński 51-52/2014

publikacja 18.12.2014 00:00

– Kiedy ludzie słyszą, że studiuję prawo kanoniczne, pytają, czy po tym będę księdzem – śmieje się Maciej Mikołajczyk.

 Maciej Mikołajczyk (z lewej) oraz Filip Jabłoński tworzą nowe władze koła „Pro Familia” Maciej Mikołajczyk (z lewej) oraz Filip Jabłoński tworzą nowe władze koła „Pro Familia”
Łukasz Czechyra /foto gość

Wielu ludzi myśli, że prawo kanoniczne dotyczy wyłącznie osób duchownych. Tymczasem większość spraw, jakie toczą się przed sądami kościelnymi, dotyczy spraw świeckich, a konkretnie stwierdzenie nieważności małżeństwa.

Teoria plus praktyka

Na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie jest zarejestrowanych 215 kół naukowych z różnych wydziałów. Najwięcej, bo aż 31, na Wydziale Prawa i Administracji. Na Wydziale Teologii powstało dwa lata temu Koło Naukowe Prawa Kanonicznego „Pro Familia”. – Sama inicjatywa powstania koła zrodziła się w głowach dwóch studentek, Magdaleny Krawiel i Asi Kamińskiej – tłumaczy Filip Jabłoński, wiceprzewodniczący koła. – Naszym celem było ukazanie praktycznego wymiaru pracy prawnika kanonisty. Teoria teorią, ale najlepiej człowiek się czegoś nauczy, gdy połączymy zdobytą wiedzę z praktyką – dodaje.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.