– Kiedy ludzie słyszą, że studiuję prawo kanoniczne, pytają, czy po tym będę księdzem – śmieje się Maciej Mikołajczyk.
Maciej Mikołajczyk (z lewej) oraz Filip Jabłoński tworzą nowe władze koła „Pro Familia”
Łukasz Czechyra /foto gość
Wielu ludzi myśli, że prawo kanoniczne dotyczy wyłącznie osób duchownych. Tymczasem większość spraw, jakie toczą się przed sądami kościelnymi, dotyczy spraw świeckich, a konkretnie stwierdzenie nieważności małżeństwa.
Teoria plus praktyka
Na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie jest zarejestrowanych 215 kół naukowych z różnych wydziałów. Najwięcej, bo aż 31, na Wydziale Prawa i Administracji. Na Wydziale Teologii powstało dwa lata temu Koło Naukowe Prawa Kanonicznego „Pro Familia”. – Sama inicjatywa powstania koła zrodziła się w głowach dwóch studentek, Magdaleny Krawiel i Asi Kamińskiej – tłumaczy Filip Jabłoński, wiceprzewodniczący koła. – Naszym celem było ukazanie praktycznego wymiaru pracy prawnika kanonisty. Teoria teorią, ale najlepiej człowiek się czegoś nauczy, gdy połączymy zdobytą wiedzę z praktyką – dodaje.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.