Jestem tu, by pamiętać

Krzysztof Kozłowski

publikacja 21.05.2015 16:10

X Spotkanie z biografią, twórczością i nauczaniem Jana Pawła II "Non omnis moriar".

Jestem tu, by pamiętać Na jubileusz przygotowano również wystawę fotografii z minionych spotkań Krzysztof Kozłowski /Foto Gość

W Ośrodku Doskonalenia Nauczycieli w Olsztynie odbyło się jubileuszowe X Spotkanie z biografią, twórczością i nauczaniem Jana Pawła II „Non omnis moriar”. - W pierwszą rocznicę śmierci papieża wśród nauczycieli olsztyńskiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Olsztynie narodziła się koncepcja spotkania poświęconego osobie i nauczaniu Piotra naszych czasów. Chcieliśmy, aby dla naszych uczniów Jan Paweł II stał się kimś bliskim i znanym, aby był przewodnikiem na trudnych drogach dorastania, aby jak najdłużej  żył w ich sercach - mówi Joanna Ulatowska-Letko.

- Kiedy rozesłaliśmy zaproszenia do szkół, okazało  się, że zarówno wśród nauczycieli, jak i uczniów wiele jest serc wrażliwych - dodaje Katarzyna Klaja.

W marcu 2006 r. odbyło się pierwsze spotkanie. I tak co roku, konsekwentnie, z pomocą wielu środowisk i dyrekcji szkół, na spotkania przychodzą uczniowie, przygotowują inscenizacje, czytają encykliki, poezję Karola Wojtyły. - One stały się tradycją. Piękną tradycją pielęgnowania nauki i twórczości Jana Pawła II - mówi Joanna.

Podczas jubileuszu było wiele wzruszających chwil i wspomnień - pierwsze spotkania, zdjęcia uczniów, którzy już dawno opuścili mury szkół, podziękowania dla dyrektorów i kapłanów, zwłaszcza franciszkanów z parafii Chrystusa Króla, którzy od początku towarzyszą tej inicjatywie.

Później młodzież śpiewała piosenki, zaprezentowała impresję teatralną. O. Jakub Waszkowiak OFM podzielił się swoimi refleksjami na temat nauczania Jana Pawła II. Opowiadał również o swoich krótkich, ale jakże barwnych spotkaniach z polskim papieżem. Oczywiście, na koniec wszyscy zaśpiewali „Barkę”.

- Był świetnym człowiekiem. Wytrwałym - mówi Bartosz. - Miał tyle zalet! Człowiek, którego trzeba naśladować - dodaje Patryk. - Jestem tu, by pamiętać o nauce papieża. On był związany z młodzieżą. Kochał nas - podkreśla Ola.