Zakończyła się kolejna konferencja prasowa Państwowej Komisji Wyborczej, podczas której podano frekwencję do godz. 17.00.

Do godz. 17.00 w wyborach w Polsce wzięło udział 40,51 proc. osób uprawnionych do głosowania (34,41 proc. w I turze wyborów). Najwyższą frekwencję odnotowano w Ustroniu Morskim 63,13 proc., najniższą zaś w gminie naszego regionu, w gminie Grunwald - 25,53 proc.

W województwie warmińsko-mazurskim wzięło udział 36,53 proc. (30,50 proc. w I turze), gdzie wydano 410 880 kart do głosowania.

Największą frekwencję odnotowano w Olsztynie 41,81 proc. i Elblągu 38,27 proc.

Najmniej osób zagłosowało w powiatach: kętrzyńskim 33,43 proc., elbląskim 33,45 proc. i ełckim 33,86 proc.

Frekwencję poniżej 30 procent, oprócz gminy Grunwald, odnotowano w gminach: Prostki (27,67), Kowale Oleckie (28,18), Górowo Iławeckie (28,31), Lidzbark Warmiński (28,53), Jeziorany (29,13), Małdyty (29,29), Zalewo (29,32 proc.), Budry (29,44) i Barciany (29,59).

Frekwencję powyżej 40 proc. zanotowano w miastach: Iława (40,62), Szczytno (40,53) i Mrągowo (40,23) oraz w gminach: Lubawa (44,74) i Stawiguda (41,95).

Po godzinie 14.00 do PKW zgłoszono "kilka incydentów internetowych, czyli umieszczania materiałów noszących cechy agitacyjne". Pojawiły się również zgłoszenia o zaparkowanych samochodach z widocznymi treściami wyborczymi. W dwóch lokalach wyborczych ktoś rozłożył ulotki jednego z kandydatów. W jednej z komisji miała miejsce sytuacja, kiedy małżeństwo przybyło do lokalu wyborczego, zostało poinformowane, że są odznaczeni jako osoby już głosujące. Policja wyjaśnia tę sytuację.

W lokalu obwodowej komisji wyborczej w Kowalach koło Skoczowa na Śląsku Cieszyńskim zmarła 80-letnia kobieta. Przez półtorej godziny lokal był zamknięty. W związku z tym faktem przedłużono czas otwarcia lokalu do godziny 22.30. W konsekwencji cisza wyborcza zostaje przedłużona do 22.30.