Najstarsza podstawówka

lucy

publikacja 03.06.2015 22:05

Jedna z najstarszych olsztyńskich szkół świętowała 70-lecie działalności.

Najstarsza podstawówka SP nr 1 to najstarsza olsztyńska podstawówka Łukasz Czechyra /Foto Gość

Na budynku znajdowała się jeszcze tablica z nazwiskiem hitlerowskiego patrona szkoły, lewe skrzydło gmachu było spalone, dach sali gimnastycznej uszkodzony, a na jej podłodze leżał pocisk artyleryjski. Na parterze i na pierwszym piętrze znajdowały się różne urządzenia szpitalne, opatrunki, lekarstwa, a w piwnicy - amputowane ręce i nogi. Po obu stronach boiska, od budynku głównego aż do baraku stojącego naprzeciw szkoły, ciągnęły się schrony lotnicze. Tak właśnie wyglądała Powszechna Szkoła Publiczna nr 1 (obecnie Szkoła Podstawowa nr 1), kiedy w 1945 roku przybył do niej Leopold Bowszyc, pierwszy kierownik placówki.

"Jeśli przyszły uczeń umiał trochę pisać i czytać, a wyglądał na 8, 9, 10 lat, kierowało się go do klasy pierwszej, drugiej i trzeciej, jeśli znał trochę tabliczkę mnożenia, mógł już trafić do klasy czwartej lub piątej. Znajomość Mickiewicza była podstawą przyjęcia do klasy szóstej" - można przeczytać we wspomnieniach Hieronima Borkowskiego, organizatora szkoły.

W tym roku SP nr 1 obchodzi 70-lecie działalności. Jubileuszowe uroczystości rozpoczęły się Mszą św. w kościele św. Józefa w Olsztynie, podczas której ks. Jerzy Mazur poświecił nowy sztandar szkoły. Poprzedni został nadany w 1960 roku i dzielnie służył szkole przez 55 lat.

- To dla nas bardzo ważny dzień. Są dziś z nami emerytowani nauczyciele i pracownicy szkoły, rodzice naszych uczniów, absolwenci. Wspólnie wspominamy przeszłość i dziękujemy za wszelkie dobra otrzymane na przestrzeni tych dziesięcioleci - mówi Barbara Rzepnicka, dyrektor szkoły. - To wspaniały jubileusz. Przepracowałam w tej szkole wiele lat, mam wspaniałe wspomnienia, bo jak chyba każdy nauczyciel, bardzo związałam się z moimi uczniami i ciągle wielu z nich miło wspominam - twierdzi pani Janina.

Po uroczystej Mszy św. uczestnicy uroczystości, prowadzeni przez orkiestrę dętą UWM i nowy sztandar, przemaszerowali ulicami Zatorza do budynku placówki, gdzie odbyły się dalsze części jubileuszowych obchodów.