Miłosierdzia ciągle mi trzeba

Krzysztof Kozłowski

publikacja 07.07.2015 09:06

Wyruszyła XXV Warmińska Piesza Pielgrzymka do Ostrej Bramy.

Miłosierdzia ciągle mi trzeba Tegorocznemu pielgrzymowaniu przyświecają słowa Jezusa, zaczerpnięte z błogosławieństw: „Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą” Krzysztof Kozłowski /Foto Gość

Tegorocznemu pielgrzymowaniu przyświecają słowa Jezusa, zaczerpnięte z błogosławieństw: „Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą”. - I głębię tego błogosławieństwa staramy się dotknąć, poznać, poczuć w sercach, coraz czystszych, z każdym kilometrem przemierzanej drogi - mówi kierownik pielgrzymki ks. Jarosław Dobrzeniecki. - Ale w rozważaniach wracamy również do minionych Światowych Dni Młodzieży. Każda konferencja przybliża konkretne spotkanie ojca świętego z młodymi. Także nawiązujemy do rocznicy chrztu Polski - dodaje ks. Jarosław.

W pielgrzymce bierze udział prawie 150 osób. - Najmłodsza osoba ma jedenaście lat, najstarsza ponad osiemdziesiąt. Tworzymy więc wielopokoleniową wspólnotę - stwierdza kierownik pielgrzymki.

Pani Agnieszka pierwszy raz do Wilna poszła dziesięć lat temu. - Kończyłam wówczas 50 lat i miałam pomysł, żeby zrobić coś zupełnie innego, czego nigdy w życiu nie robiłam. Tak postanowiłam pójść na pielgrzymkę do Ostrej Bramy. Dlaczego? Zrozumiałam to po drodze. Matka Boża Miłosierdzia… Wzruszyłam się, bo miłosierdzie było mi wówczas bardzo potrzebne - wspomina. Dziś, kiedy pielgrzymuje, przypomina sobie to, co było dziesięć lat temu.

- Dlaczego dziś idę? Bo Bożego Miłosierdzia ciągle mi trzeba. A wiem, że Maryja jest w stanie wszystko załatwić - uśmiecha się. Pani Agnieszka jest lekarzem psychiatrą. Na co dzień widzi wiele cierpienia. Zmaga się z problemami ludzi. - A intencje? Ciągle te same, co przed laty. Ale też ich przybywa. Przybywa ludzi, przybywa intencji, choćby za sprawą mojej pracy zawodowej. Jestem wśród ludzi… Oni, gdzieś tam ze mną, pielgrzymują. Trzeba iść, żeby to poczuć - dodaje.

W grupie pielgrzymów są nie tylko Polacy. Okazuje się, że idą również Niemcy. Wśród nich Helmut. - Trzeci raz idę do Matki Boskiej, do Ostrej Bramy. Chrześcijaninem się jest, ale przez to, że się idzie, pogłębia się wiarę - mówi. O pielgrzymce dowiedział się od znajomej ze wsi, gdzie mieszka. - Bardzo mnie to zaciekawiło. I spróbowałem. Na pewno nie jestem ostatni raz. A kiedy już dochodzi się do Ostrej Bramy, czuje się radość, trudno mi to opisać, wiara nas do jednego celu prowadzi - wyznaje.

Pielgrzymi dotrą do Wilna 15 lipca. O 16.00 będą uczestniczyć we Mszy św. w Ostrej Bramie. 16 lipca o 8.00 odbędzie się Eucharystia w katedrze św. Kazimierza, o 10.00 w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia. O 13.00 odprawiona zostanie Droga Krzyżowa na wileńskiej Kalwarii.