Bóg krzyżyki daje

Krzysztof Kozłowski

|

Posłaniec Warmiński 29/2015

publikacja 16.07.2015 00:00

– Pieszo wróciłem do Ostrej Bramy, którą dziadkowie i rodzice tak często ze łzami w oczach wspominali – mówi Józef.

– Kiedy przyjeżdżam do Kętrzyna i mam po raz kolejny wyruszyć na drogę ku Ostrej Bramie, to jakbym narodziła się na nowo  – wyznaje Maria – Kiedy przyjeżdżam do Kętrzyna i mam po raz kolejny wyruszyć na drogę ku Ostrej Bramie, to jakbym narodziła się na nowo – wyznaje Maria
Krzysztof Kozłowski /Foto Gość

Do Kętrzyna przyjechali w niedzielę. Jeszcze dopełnienie formalności i cicha modlitwa w kościele pw. św. Jerzego. Następnie kolacja i dla wielu z nich najkrótsza noc w roku. Bo trzeba wstać około czwartej rano, zebrać rzeczy, iść na Mszę św. rozpoczynającą XXV Warmińską Pieszą Pielgrzymkę do Ostrej Bramy.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.