Inna droga

ks. Piotr Sroga

|

Posłaniec Warmiński 03/2016

publikacja 14.01.2016 00:00

Pomimo przenikliwego mrozu, w kilku miastach na Warmii i Mazurach tysiące osób ruszyły ulicami oddać pokłon Dzieciątku. W niektórych miejscowościach pochody odbyły się po raz kolejny, w innych przeżywano je pierwszy raz.


Uczestnicy orszaku na ulicach Ostródy Uczestnicy orszaku na ulicach Ostródy
ks. Piotr Sroga /Foto Gość

WOlsztynie pojawiły się trzy pochody: orszak azjatycki króla Melchiora wyszedł z parafii NMP Królowej Polski i Świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała, orszak europejski króla Baltazara z parafii św. Jakuba, a orszak afrykański króla Kacpra z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa.


Kopernik w drodze do stajenki


Najpierw jednak uczestnicy zebrali się na Mszy św., aby celebrować uroczystość Objawienia Pańskiego. W konkatedrze św. Jakuba Eucharystii przewodniczył abp Edmund Piszcz. – Mędrcy inną drogą wrócili potem do swojej krainy. Ten, kto naprawdę spotkał Jezusa, potem inną drogą wraca do siebie, inaczej postępuje. Bo tak jak w przypadku Trzech Króli – inna droga to inne życie, inny system wartości – zaznaczył w homilii. Każdy z orszaków przebył swoją drogę ulicami Olsztyna, by połączyć się na pl. Jana Pawła II. Stamtąd barwny pochód dotarł do stajenki, która znajdowała się na pl. Solidarności. W roku jubileuszu 1050. rocznicy chrztu Polski wśród postaci można było zobaczyć króla Mieszka I 
z żoną Dobrawą. Nie zabrakło także postaci związanych z Olsztynem: św. Jakuba i Mikołaja Kopernika. Mijając po drodze pasterzy i pałac Heroda, orszak dotarł do stajenki, gdzie na uczestników czekali już Maryja i Józef z Dzieciątkiem. – Orszak Trzech Króli to wspaniała inicjatywa, odkąd pojawił się w Olsztynie, bierzemy w nim udział z całą rodziną. Zimno, faktycznie, ale jak się cały czas idzie i śpiewa głośno kolędy, to mróz nie jest taki straszny – uśmiecha się Małgorzata Dąbrowska. Spotkanie zakończyło odtańczenie poloneza w rytm kolęd oraz wspólne kolędowanie.


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.