500 pierwszych biletów

Łukasz Czechyra

|

Posłaniec Warmiński 05/2016

publikacja 28.01.2016 00:00

Port Lotniczy Olsztyn-Mazury. Wiele osób twierdzi, że to jest właśnie ten brakujący element, który przyciągnie nie tylko więcej turystów, ale też inwestorów.

Z Szyman możemy na razie polecieć do Berlina i Krakowa, ale niedługo mają się pojawić kolejne kierunki lotów Z Szyman możemy na razie polecieć do Berlina i Krakowa, ale niedługo mają się pojawić kolejne kierunki lotów
Łukasz Czechyra /Foto Gość

O lotnisku na Mazurach mówiło się od wielu lat i przez wiele lat starania o modernizację dawnego lotniska wojskowego w Szymanach były podejmowane, ale zawsze coś stawało na przeszkodzie. Wiele osób zaczęło wątpić, że się go doczekamy. – Kiedy w sierpniu 2014 roku wprowadziliśmy wykonawców na plac budowy, mało kto wierzył, że do końca 2015 roku uda się zrealizować to zadanie, a nawet rozliczyć – mówi Leszek Krawczyk, prezes spółki Warmia i Mazury Sp. z o.o. odpowiedzialnej za budowę Portu Lotniczego Olsztyn-Mazury. Jednak się udało, wszystko działa, są odpowiednie certyfikaty, samoloty latają, szynobusy dowożą pasażerów z Olsztyna – teraz tylko kupować bilety i lecieć w świat!

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.