publikacja 10.03.2016 00:15
O cudzie w Gietrzwałdzie, konsoli radiowej na strychu i słuchaczach z Paryża z Grzegorzem Kasjaniukiem, dyrektorem stacji, rozmawia ks. Piotr Sroga.
– Jesteśmy czymś w rodzaju ambony i działamy 24 godziny na dobę – mówi Grzegorz Kasjaniuk
ks. Piotr Sroga /Foto Gość
Ks. Piotr Sroga: Jak to się stało, że rozpoczął Pan współpracę z Radiem Profeto?
Grzegorz Kasjaniuk: Od początku lat 90. pracowałem w Polskim Radiu Olsztyn. Byłem tam odpowiedzialny za muzykę. Prowadziłem m.in. playlistę i wiele audycji muzycznych. W roku 2012 straciłem pracę i to był moment moich mocnych przemian duchowych. Właściwie one doprowadziły mnie do radia ewangelizacyjnego.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.