Poszukiwania obozu

Łukasz Czechyra

publikacja 12.09.2016 12:55

Na polach bitwy pod Grunwaldem trwają prace badawcze.

Poszukiwania obozu Badanie prowadzone są metodą nieinwazyjną, m.in. za pomocą wykrywaczy metali Łukasz Czechyra /Foto Gość

To największe w Polsce przedsięwzięcie z udziałem archeologów i poszukiwaczy. Ponad 70 osób prowadzi badania archeologiczne na polach bitwy pod Grunwaldem. Nie jest to nowość - pierwsze systematyczne badania archeologiczne prowadzone były pod Grunwaldem od 1958 r. z przerwami do 1990 r. Muzeum Bitwy pod Grunwaldem w 2014 roku wznowiło badania, podczas których została zastosowana metoda nieinwazyjna, głównie za pomocą wykrywaczy metali, w kolejnym roku przeprowadzono kolejne badania.

Metoda działa – w czasie prac w 2014 i 2015 roku znaleziono około 600 zabytkowych przedmiotów, w tym wiele grotów bełtów, fragmentów uzbrojenia. W tym roku głównym celem, jaki obrali sobie archeolodzy i poszukiwacze jest ustalenie miejsca krzyżackiego obozu. Na jego ślady badacze trafili już w ubiegłym roku,w tym roku mogą kontynuować prace, mogą też sprawdzić pola, do których w tamtym roku nie mieli dostępu z powodu zasiewów. Dotychczas bowiem ciągle nie wiadomo dokładnie gdzie - nazywana przez wielu największą bitwą średniowiecznej Europy – bitwa się odbyła. Za jedyny punkt odniesienia służą jedynie ruiny kaplicy pobitewnej wzniesionej na polecenie mistrza Henryka von Plauena i konsekrowanej w 1413 roku.

Prowadzone w ostatnich latach badania pokazują, że bitwa toczyła się na bardzo dużym, rozproszonym obszarze.