Ktoś mnie wspiera

Krzysztof KozłowskI

|

Posłaniec Warmiński 50/2016

publikacja 08.12.2016 00:00

Ta Eucharystia w sposób szczególny połączyła dwa pokolenia.

Członkowie Żywego Różańca i przygotowujący się do bierzmowania już wiedzą, że są jedną wielką rodziną, która nazywa się Kościołem. Członkowie Żywego Różańca i przygotowujący się do bierzmowania już wiedzą, że są jedną wielką rodziną, która nazywa się Kościołem.
Krzysztof Kozłowski /Foto Gość

Zsatysfakcją mówiłem im, że będą mieć duchową babcię i dziadka. Jak by nie było, młodzież świadomość modlitwy ma, i to bardzo wielką. Wie doskonale, o co chodzi, kiedy ktoś modli się w czyjejś intencji. Niektórzy już doświadczyli owego wstawiennictwa u Boga. Czują nad sobą ochronny parasol, który rozpostarli członkowie Żywego Różańca – mówi ks. Kamil Wyszyński.

Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.