– Musimy wiedzieć wiele o tym, co wykonujemy. Przecież dotykamy tajemnicy samego Boga – mówi Jacek Kowalski.
Odpowiedzialni za formację szafarzy na Warmii.
ks. Piotr Sroga/ foto gość
Od 26 lat nadzwyczajni szafarze Komunii Świętej posługują w warmińskich parafiach. Pomagają kapłanom w pracy duszpasterskiej, odwiedzając chorych i troszcząc się o życie liturgiczne w parafiach. W razie potrzeby rozdzielają Komunię św. podczas Mszy św. To jednak niejedyne zadanie, jakie stawia przed nimi Kościół. Podstawą jest nieustanna formacja, która gwarantuje świadome i pogłębione duchowo przeżywanie tej posługi. W ostatnim tygodniu w czasie spotkania odpowiedzialnych rozmawiano o nowej strukturze formacyjnej, którą wprowadzono w archidiecezji warmińskiej.
Bliżej znaczy lepiej
– Wprowadzamy nowy sposób organizacji szafarzy nadzwyczajnych, aby ułatwić ich formację. Podzieliliśmy naszą archidiecezję na trzy rejony, nad którymi czuwają wyznaczeni odpowiedzialni. Mają oni organizować spotkania formacyjne i informować swoich kolegów o aktualnych sprawach – wyjaśnia ks. dr Bartłomiej Matczak, opiekun szafarzy. Do tej pory wszyscy uczestniczyli w ciągu roku we wspólnych rekolekcjach, które gromadziły zazwyczaj grubo ponad 100 osób. W tej chwili nad całością czuwa dziekan wszystkich warmińskich szafarzy, Jacek Kowalski. W osobach nowych odpowiedzialnych ma wielką pomoc. – Powstały trzy rejony.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.