Wiemy, czego nam trzeba

Łukasz Czechyra

|

Posłaniec Warmiński 21/2017

publikacja 25.05.2017 00:00

O rodzinach jako odbiorcy hurtowym, wspieraniu lokalnych przedsiębiorców i marketingu szeptanym opowiada Natalia Hulecka, negocjator ogólnopolskiej Karty Dużej Rodziny w województwie warmińsko-mazurskim.

– Przedsiębiorcom się  to prostu opłaca – zapewnia Natalia Hulecka – Przedsiębiorcom się to prostu opłaca – zapewnia Natalia Hulecka
Łukasz Czechyra /Foto Gość

Łukasz Czechyra: Może nie wszyscy użytkownicy Karty Dużej Rodziny zauważyli, ale od początku roku za prowadzenie programu odpowiada Związek Dużych Rodzin „Trzy Plus”. Co się zmieniło?

Natalia Hulecka: – Za Kartę Dużej Rodziny cały czas odpowiada Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, ale od tego roku m.in. za pozyskiwanie nowych partnerów odpowiedzialny jest Związek Dużych Rodzin „Trzy Plus”. Wcześniej to zadanie spoczywało na pracownikach urzędów wojewódzkich. Zmieniło to na pewno sposób patrzenia – z innej perspektywy widzi partnerów urzędnik, a z innej negocjatorzy, tacy ja ja, którzy sami mają duże rodziny, korzystają z KDR i wiedzą, czego nam trzeba, z kim rozmawiać. Podpowiadają nam to też znajomi z innych dużych rodzin. I tak np. oprócz takich miejsc jak kina, baseny czy teatry wśród miejsc, gdzie duże rodziny mają zniżki, znajdują się choćby osiedlowe warzywniaki.

Dostępne jest 21% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.