By być tu dłużej

Krzysztof Kozłowski

|

Posłaniec Warmiński 24/2017

publikacja 15.06.2017 00:00

Ks. Marcin Chodorowski CRL, przeor kanonii i proboszcz parafii w Gietrzwałdzie, mówi o pracowitych sobotach, odwiedzinach Matki Bożej w rodzinach i sensie pielgrzymowania.

27 czerwca o 15.00 odbędą się uroczystości rocznicy rozpoczęcia objawień. Tego dnia w 1877 r. Matka Boża objawiła się Justynie Szafryńskiej. – Zapraszam na wspólną modlitwę – mówi ks. Marcin Chodorowski CRL. 27 czerwca o 15.00 odbędą się uroczystości rocznicy rozpoczęcia objawień. Tego dnia w 1877 r. Matka Boża objawiła się Justynie Szafryńskiej. – Zapraszam na wspólną modlitwę – mówi ks. Marcin Chodorowski CRL.
Krzysztof Kozłowski /Foto Gość

Krzysztof Kozłowski: Kiedy Ksiądz miał pierwszy raz styczność z Gietrzwałdem? Czy była to miłość do miejsca od pierwszego pobytu?

Ks. Marcin Chodorowski CRL: Pochodzę z ełckiej parafii, gdzie pracują księża kanonicy regularni laterańscy, więc o Gietrzwałdzie słyszałem już jako mały chłopak. Przyjeżdżałem tu z pielgrzymkami organizowanymi przez księży. Czy od razu zakochałem się w miejscu, gdzie objawiła się Matka Boża? Dziecięcych lat nie pamiętam tak dobrze, ale na pewno czas spędzony w sanktuarium umocnił moje powołanie. Kiedy wstąpiłem do zgromadzenia, jako kleryk przyjeżdżałem tu co roku na miesięczną praktykę. Ale dopiero wówczas, kiedy przybyłem tu do pracy, żeby być proboszczem, odczułem, że jadę do najwspanialszego miejsca w Polsce. Tu coraz bardziej, z każdym dniem, powierzam się Maryi.

Dostępne jest 15% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.