To historia o tym, jak kubek stał się znakiem oazy. Z przesłaniem.
Animatorzy muzyczni do niedawna mieli problem: jak uczyć śpiewu, kiedy brakuje śpiewników? Dzięki akcji – mają nadzieję – problem zostanie rozwiązany.
Krzysztof Kozłowski /Foto Gość
Kubek. Czy tak prozaiczny przedmiot może stać się symbolem tego, że pomogliśmy innym? Okazuje się, że tak. Ruch Światło–Życie archidiecezji warmińskiej prowadzi związaną z tym akcję.
Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.