Można go nazwać weteranem wśród pątników. Mówi, że ten czas daje mu wytchnienie i pozwala wymodlić się.
Ksiądz Tomasz Szałanda na koncie ma 30 pielgrzymek.
Archiwum prywatne
Kurz opadł, bąble na nogach pątników się zagoiły i pozostały wspomnienia z 34. Pieszej Warmińskiej Pielgrzymki do Częstochowy. Przez kilkanaście dni kilkaset osób z Warmii pokonało ponad 400 km, aby ofiarować swoje intencje i zmierzyć się z wyzwaniem fizycznego trudu i duchowego wysiłku.
Wśród uczestników był ks. Tomasz Szałanda, proboszcz ze Stawigudy, który po raz 30. wyruszył na pątniczy szlak.
Dostępne jest 7% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.