Szkolne koła Caritas uczestniczyły w zbiórce żywności „Kromka chleba dla sąsiada”. - To hasło w roku Alberta jest bardzo wymowne. Staramy się być wrażliwymi na sytuację innych ludzi. Tej wrażliwości uczymy również młodych - mówi katecheta Sebastian Polakowski, który wraz z uczniami Szkoły Podstawowej nr 10 zbierał żywność.

Zebrane produkty trafią do najbardziej potrzebujących. - Bardzo często oni nie wyciągają ręki po pomoc. Ale są takie oczy, które potrafią to dostrzec. Chcemy im pomóc tą przysłowiową kromką chleba. Chcemy być dobrzy jak chleb - dodaje katecheta.

- Jestem tu, bo chcę po prostu pomóc. Caritas znaczy miłość w działaniu,  to zobowiązuje. Mam znak Caritas na koszulce, na sercu. Z serca motywacje spływają na dłonie. Pomagam - mówi Aneta.