Różaniec to nasza broń

Łukasz Czechyra

publikacja 07.10.2017 19:09

- Różaniec święty to wielka potęga, ale dobrze go odmówić to wielka sztuka - mówi ks. Mariusz Falk.

Różaniec to nasza broń Maryja ma nas prowadzić do Jezusa - podkreślają duszpasterze Łukasz Czechyra /Foto Gość

22 diecezje, ponad 300 kościołów stacyjnych i tłumy ludzi trwających jednocześnie na modlitwie różańcowej o pokój dla Polski i całego świata - tak wyglądał dziś Różaniec do Granic.

- Wspaniała inicjatywa, dzięki której zszedłem z kanapy i wyszedłem ze swojej strefy komfortu. Oczywiście było trochę trudności z przyjazdem, ale tak to już bywa, kiedy dzieje się coś dobrego. Jak tak stałem podczas modlitwy w deszczu to myślałem sobie, że im gorzej, tym lepiej - mówi Jacek Wójcicki, jeden z pielgrzymów, którzy przybyli dziś do Fromborka.

Spotkanie modlitewne rozpoczęło się od konferencji wygłoszonej przez ks. Mariusza Falka. - Modlitwa to dar dla nas. Jeśli ktoś uważa, że modląc się robi Bogu przysługę, to jest w błędzie - to Bóg daje nam tę łaskę, że możemy się modlić - mówił ks. Falk. Podkreślił, że modlitwa to pragnienie Boga, na które my odpowiadamy, przez co zacieśniamy nasze przymierze z Ojcem. - Celem jest komunia z Bogiem, stałe trwanie w Bogu, dokładnie jak to pisał św. Paweł w liście do Galatów: „już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus” - zaznaczył duszpasterz. Przypomniał również, że modlitwa różańcowa jest modlitwą Jezusową, a nie Maryjną. - Rozważamy tajemnice z życia Jezusa - poprzez Maryję do Jezusa. Różaniec święty ma wielką moc, ale też niezwykle trudną sztuką jest go dobrze odmówić - mówił ks. Falk.

Po konferencji miała miejsce Msza św. pod przewodnictwem ks. prał. Jacka Wojtkowskiego. W homilii przypomniał on, że pielgrzymowanie jest wpisane w życie chrześcijańskie. - Począwszy od Adama przez Abrahama aż po Chrystusa, którego wędrówka jest punktem kulminacyjnym. Bóg wychodzi na spotkanie człowieka - mówił ks. Wojtkowski i podkreślił, że Kościół do budowania wspólnoty od samego początku zaprosił Maryję. - Chcemy, żeby Ona była z nami, dlatego tez tu przychodzimy - mówił ks. Wojtkowski.

Po zakończeniu Mszy św. i adoracji Najświętszego Sakramentu uczestnicy udali się na wyznaczone miejsca modlitwy, gdzie w grupach odmówili różaniec. - Różaniec to nasza broń, z której musimy korzystać - cały czas jesteśmy w stanie wojny, wojny dobra ze złem. Polska i cały świat nieustannie wymaga modlitwy - podsumowuje J. Wójcicki.