Nad Jemiołówką

Krzysztof Kozłowski

publikacja 26.01.2018 14:42

To był niezwykły spacer po olsztyneckim skansenie. Tym razem nikt nie podziwiał pięknych drewnianych chat. Każdy miał lornetkę i obserwował drzewa, wypatrując ptaków wśród gałęzi.

Nad Jemiołówką Wszyscy uczestnicy otrzymali lornetki, aby móc dokładnie przyjrzeć się obserwowanym ptakom Krzysztof Kozłowski /Foto Gość

Sójki, dzięciołek, sikorki i kwiczoły - to nie jedyne gatunki ptaków, które dziś mogli zaobserwować uczestnicy zimowego ptakoliczenia, które odbyło się w Parku Etnograficznym w Olsztynku. Wszyscy uczestnicy otrzymali lornetki, aby móc dokładnie przyjrzeć się obserwowanym obiektom, które przecież często siedzą gdzieś na czubkach drzew, między gałęziami.

Swoją wiedzą na temat poszczególnych gatunków ptaków dzielili się dwaj pracownicy Nadleśnictwa Olsztynek - Bogdan Brewka oraz Piotr Rogowski. - Chcieliby lepiej poznać ptaki zimujące obok muzeum w Olsztynku. To niezwykły spacer ornitologiczny. Przy okazji liczymy je. Co niektóre już zaczynają pięknie śpiewać - mówił Bogdan Brewka. Wyjaśniał przy tym, jak ustawić lornetkę i jak z niej korzystać, aby nie mieć problemów ze zlokalizowaniem ptaków siedzących w koronie drzew.

Trasa spaceru obejmowała teren rzeki Jemiołówki, zarośli, drzew, krzewów oraz stawu. - Podczas wycieczki nie tylko uczymy się rozpoznawać ptaki, ale także dowiadujemy się, gdzie najłatwiej je obserwować oraz jak mądrze pomagać im zimą i czym dokarmiać - mówi pan Adam, który wraz z dziećmi przyjechał do Olsztynka.

Co roku Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków organizuje około 140 spacerów ornitologicznych w całej Polsce. Na podstawie wyników obserwacji OTOP przygotowuje zestawienie ptaków najliczniej spotykanych o tej porze roku. Obserwacje umożliwiają także zauważenie ciekawych zjawisk zachodzących w ptasim świecie. Przez ostatnie osiem lat najliczniej obserwowanym gatunkiem była krzyżówka, nasza najpopularniejsza kaczka. W zeszłym roku na drugim miejscu w zestawieniu znalazł się gawron, a na trzecim - kawka.