Wiatr pchał nas do góry

Łukasz Czechyra

|

Posłaniec Warmiński 11/2018

publikacja 15.03.2018 00:00

– Każdy z nas idzie z bagażem nie tylko na plecach, ale i tym w głowie – mówi Paweł.

Szczyt udało się zdobyć 24 lutego. Szczyt udało się zdobyć 24 lutego.
Archiwum wyprawy

Wszyscy pochodzimy z Olsztyna, ale kochamy góry. Może właśnie dlatego, że nie mamy ich na miejscu – do tego, co jest daleko, bardziej ciągnie – uważa Paweł Zapadka, który razem z kolegami strażakami Michałem Paszkowskim i Łukaszem Protem wrócił z Kaukazu, gdzie zdobyli najwyższy szczyt – Elbrus (5642 m n.p.m.). Rok wcześniej osiągnęli szczyt Kazbek (5033 m).

Dostępne jest 4% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.