Nie byłoby nas

Krzysztof Kozłowski

publikacja 29.03.2018 15:25

Nasze kapłaństwo - bez zrozumienia dzieła Ducha Świętego w nas - jest nie do pojęcia - mówił podczas Mszy Krzyżma abp Józef Górzyński.

Nie byłoby nas Tradycja Kościoła wiąże jednocześnie tę Eucharystię z obrzędem poświęcenia olejów, których w ciągu roku kapłani używają do sprawowania niektórych sakramentów. Krzysztof Kozłowski /Foto Gość

W konkatedrze św. Jakuba w Olsztynie odbyła się Msza Krzyżma, której przewodniczył abp Józef Górzyński. Jest to moment szczególnie uroczysty, gdyż tego dnia kapłani odnawiają, wobec swojego biskupa, przyrzeczenia złożone w dniu święceń kapłańskich.

Tradycja Kościoła wiąże jednocześnie tę Eucharystię z obrzędem poświęcenia olejów, których w ciągu roku kapłani używają do sprawowania niektórych sakramentów.

Na wstępie Liturgii, w imieniu prezbiterium warmińskiego, życzenia metropolicie warmińskiemu oraz arcybiskupom seniorom złożył ks. Marcin Sawicki.

- Wielki Czwartek to dla nas kapłanów dzień szczególny. Dziś idziemy do wieczernika i dotykamy początku naszego powołania. Dzisiaj przed wami i z wami staje całe duchowieństwo archidiecezji warmińskiej, by wyrazić swoją życzliwość i zaświadczyć, że jesteśmy z wami. Dziękujemy za waszą troskę względem nas, kapłanów, za serdeczność i dobroć, za życzliwość i radę, cierpliwość i wyrozumiałość. Za budowanie wspólnoty między nami kapłanami, za dzieło nauczania. Drodzy pasterze, pragniemy życzyć mocy i darów Ducha Świętego - mówił ks. Sawicki.

Życzenia złożyli również alumni WSD „Hosianum” oraz przedstawiciele służby  liturgicznej ołtarza.

- Możemy uczestniczyć w kapłaństwie Chrystusa. Chcemy tę uroczystość przeżyć z wdzięcznością Bogu za dar kapłaństwa. Świadomość tej godności chcemy dziś w sobie odrodzić. Chrystus Pan powołuje nas do szczególnego udziału w kapłaństwie, jakim jest kapłaństwo służebne. W tej szczególnej Liturgii zgromadzeni kapłani chcą po raz kolejny wyrazić swoje kapłańskie przyrzeczenia, odradzając świadomość naszej tożsamości i przypominając przed Bogiem i Kościołem, jakie powinności z naszej służebności wynikają - mówił abp Józef Górzyński.

Ks. Tadeusz Marcinkowski wspominał kapłanów, którzy w tym roku obchodzą wielkie jubileusze.

- Za 50 lat życia kapłańskiego w tym roku dziękują: ks. inf. kan. Jan Górny oraz ks. Apolinary Kukliński. Jubileusz 25-lecia kapłaństwa obchodzą:  ks. Marek Choromański, ks. Wojciech Ciarkowski, ks. Leszek Dereń, ks. Mariusz Falk, ks. Andrzej Golon, ks. Leonard Klimek, ks. Jerzy Mazur, ks. Zbigniew Meja, ks. Andrzej Migrała, ks. Leszek Morawski, ks. Marek Proszek, ks. Wojciech Puszcz, ks. Stanisław Zarzycki. Dostojnym jubilatom składamy najserdeczniejsze życzenia doświadczania  i obecności Ducha Świętego na drogach życia i powołania - mówił  ks. Marcinkowski.

Metropolita w wygłoszonej homilii nawiązywał do Roku Liturgicznego, którego tematem przewodnim jest świadomość, że zostaliśmy napełnieni Duchem Świętym.

- Nasze życie wiarą, a w szczególności nasze kapłaństwo chrzcielne i służebne dane nam w sakramencie święceń, to jest nic innego, jak udział w jedynym kapłaństwie Jezusa Chrystusa, czyli w namaszczeniu Duchem Świętym, którego Bóg Ojciec dokonał, posyłając swojego Syna na świat. Tego samego Ducha Świętego Chrystus tchnął na swoich uczniów, zlecając im zadania, które Kościół podejmuje, nie inaczej, jak zawsze w mocy Ducha Świętego - mówił abp Górzyński.

Przyznał, że bez Ducha Świętego kapłaństwo nie ma ani treści, ani skuteczności. - Jego nie ma i nie mogłoby go być. Bo to jest uczestnictwo w namaszczeniu Duchem Świętym. Świadomość kim jesteśmy jako kapłani, powinna nam towarzyszyć w tej refleksji, że nie byłoby nas jako kapłanów, gdyby nie dzieło Ducha Świętego. Nie zrodziłaby się w nas wiara, która jest Jego dziełem. Nie zrodziłoby się w nas  powołanie. Nie znaleźlibyśmy w sobie dość motywacji, siły i zrozumienia, żeby  podjąć to powołanie, bo to jest Jego dzieło w nas. Nie mówiąc już o tym, że nie mielibyśmy skuteczności do podejmowania tej posługi, która jest Jego dziełem w nas. Wszystko, co stanowi kapłaństwo, jest Jego dziełem w nas - mówił metropolita.

Naszym zadaniem jest poddanie się działaniu Ducha Świętego. - Mamy otwierać się  na Niego i umożliwiać Bogu dokonywania tych dzieł, które tylko On dokonać może, jeśli chodzi o zbawienie. Nasze kapłaństwo bez zrozumienia dzieła Ducha Świętego w nas, jest nie do pojęcia. Nie da się zrozumieć i nie wolno go rozważać, bez tej świadomości, że to Bóg w nas dokonuje tego dzieła, na tyle, na ile my zdolni jesteśmy otworzyć się na tę moc. Musimy mieć świadomość, że tego Ducha Świętego dostaliśmy po to, aby go nieść do świata, aby służyć, przekazując ten dar. Po to zostaliśmy posłani - przekonywał abp Górzyński.