Każdego roku do Barczewa przyjeżdża kilkuset artystów, których łączą Feliks Nowowiejski i zamiłowanie do muzyki.
– Twórczość kompozytora po latach wraca do łask – przyznaje prof. Benedykt Błoński.
Łukasz Czechyra /Foto Gość
Już po raz 17. artyści z kraju i zagranicy spotkali się w Barczewie na Międzynarodowym Festiwalu Muzyki Chóralnej im. Feliksa Nowowiejskiego.
Dostępne jest 5% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.