Co jest z nami?

Krzysztof Kozłowski

publikacja 31.05.2018 18:10

Niech Duch Święty poniesiony przez nas do świata, w którym żyjemy, będzie Duchem, który sprawia przemianę umysłów i serc - mówił podczas Bożego Ciała abp Józef Górzyński.

Co jest z nami? To Duch Święty sprawia, że Chrystus staje się obecny wśród nas w znaku chleba i wina - podkreślał abp Józef Górzyński Krzysztof Kozłowski /Foto Gość

W konkatedrze św. Jakuba w Olsztynie - w Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej - odbyła się centralna Msza św. Po liturgii ulicami miasta przeszła procesja eucharystyczna do czterech ołtarzy. Nabożeństwu przewodniczył abp Józef Górzyński. - Idea Bożego Ciała, to manifestacja naszej wiary w obecność Chrystusa w postaciach Eucharystycznych. Chrystus wchodzi w nasz świat. On przychodzi po  to, aby uczestniczyć w naszym życiu. Przychodzi do naszych miast, domów. To  niezwykle wymowny znak Jego uczestnictwa w naszej codzienności, nie takiej, o jakiej marzymy, ale w takiej, która jest. On jest Bogiem z nami - wyjaśnia metropolita warmiński.

Uroczystości centralne rozpoczęły się Mszą św. w konkatedrze św. Jakuba w Olsztynie, której przewodniczył abp Górzyński. - Ten, który w ofierze krzyża oddał życie, abyśmy my mieli życie prawdziwe, pozostał z nami w sakramencie eucharystii, który jest darem jedności. Przychodzimy, aby podziękować Mu za wszystkie łaski. Wyjdziemy na ulice naszego miasta, aby światu ogłosić tę radość Boga obecnego wśród nas, Boga miłości i obecności - mówił na początku liturgii ks. Bartłomiej Matczak.

Po liturgii ulicami miasta przeszła procesja eucharystyczna do czterech ołtarzy. Przy drugim, na którym widniało hasło: „Duch Święty umacnia nas przez Eucharystię”, metropolita abp Józef Górzyński wygłosił homilię. Na wstępie podkreślał, iż Chrystus jest obecny w naszym życiu, że zostaliśmy obdarzeni wielką łaską, jaką jest Boża obecność.

Następnie nawiązywał do trwającego Roku Duszpasterskiego, podczas którego Kościół poleca nam przyjrzeć się, jak chrześcijańskie życie przeniknięte jest obecnością Ducha Świętego.

- Idziemy dziś od ołtarza do ołtarza. Na kolejnych czytamy fragmenty Ewangelii, a na ołtarzach umieszczone są hasła, które przywołują tajemnice Ducha Świętego, Jego mocy, działania i obecności, właśnie w kontekście Eucharystii. Obecności, której nie byłoby, gdyby nie moc Ducha Świętego. To On sprawia, że Chrystus staje się obecny wśród nas w znaku chleba i wina. Bez mocy Ducha Świętego ta tajemnica nie jest możliwa - podkreślał metropolita.

Zauważał, że wielu z nas zwraca się do Boga, bo czuje się słaby i potrzebuje Bożego wsparcia. - Bóg jest obecny w znaku pokarmu, który jest umocnieniem dla każdego z nas poprzez Eucharystię. Podczas niej gromadzimy się i możemy usłyszeć to, co jest   najważniejsze w naszej codzienności, aby była ukierunkowana na wieczność. On, Duch Święty, może w nas ten Boży porządek przywołać i pomóc nam go zachować - mówił metropolita.

Podkreślał wagę jedności. - Tej wartości potrzebujemy w sobie. Często rozbici, wewnętrznie nieposkładani. Potrzebujemy jej w świecie naszych rodzin, naszych społeczności. Jakże potrzebujemy jej w życiu narodowym i w całym świecie. I znów  przypomnienie, że jest Moc, która może to sprawić - Duch Święty. A sakramentem jedności jest Eucharystia - akcentował abp Górzyński.

Przypominał, że Duch Święty daje nam dary, których potrzebujemy, a są nimi dar mądrości, rozumu, rady, męstwa, umiejętności, pobożności i bojaźni Bożej. Wystarczy rozejrzeć się po naszej codzienności, by dostrzec ogromną potrzebę wypełnienia się owych darów.

- Przecież nosimy w sobie niezatarty charakter sakramentu bierzmowania, czyli zdolność do takiego życia, by tych darów w nim nie brakowało. Czy nie musimy postawić sobie pytania, jak to jest, że wśród tylu chrześcijan obdarowanych tymi darami, wśród nas, tak ciężko je dostrzec? Co jest z nami, że nie potrafimy być świadkami dla świata obecności tych darów, a przecież je otrzymaliśmy. Tęsknimy za darami Ducha Świętego. Tęsknimy za wartościami, które On daje i gwarantuje - podkreślał metropolita.

Cytował List do Galatów, gdzie św. Paweł wymienia owoce Ducha Świętego: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie.

- Czy wśród tych potrzeb, które tak często wymieniamy jako braki w naszym życiu, nie za tymi owocami Ducha Świętego tęsknimy? Czy nie ich potrzebę odczuwamy najbardziej? A przecież my te dary otrzymujemy w Eucharystii. W niej Chrystus  przychodząc, niesie nam swojego Ducha, a z Nim jesteśmy zdolni, by miłość, radość   i pokój, i wszystkie inne owoce, były w nas obecne. Gdy dziś wychodzimy, aby zamanifestować naszą wiarę w Jezusa Chrystusa Eucharystycznego, musimy przywołać w sobie powinność, abyśmy tych darów w sobie nie zatracali i karmieni Eucharystią nieśli je do świata i byli świadkami. To jest nasze chrześcijańskie zadanie. Niech Duch Święty poniesiony przez nas do świata, w którym żyjemy, niech  będzie Duchem, który sprawia przemianę umysłów i serc, niech sprawia obecność Boga w naszym świecie - mówił abp Józef Górzyński.

Procesja zakończyła się przy czwartym ołtarzu, który znajdował się przy kościele  Najświętszego Serca Pana Jezusa. Tu metropolita dziękował za obecność i organizację procesji. - Niech treści, które dziś usłyszeliśmy w Ewangeliach, będą wyzwaniem, abyśmy podejmowali chrześcijańskie życie według nauki Jezusa Chrystusa. Ona pomaga nam wypełnić te treści, dając Ducha Świętego - mówił metropolita.