Generał z Zatorza

Łukasz Czechyra

publikacja 06.06.2018 17:26

- Bez takich ludzi jak gen. Franciszek Ksawery Ostrowski nie byłoby niepodległości - uważa Dawid Zagził z Delegatury IPN w Olsztynie.

Generał z Zatorza Uczniowie z SP nr 9 w Olsztynie przy grobie gen. Ostrowskiego Łukasz Czechyra /Foto Gość

W ramach obchodów 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości Instytut Pamięci Narodowej zorganizował konkurs „Niezwyciężeni 1918-2018. Pokolenia Niepodległej”. Jego ideą było upamiętnienie osób zasłużonych w walce o suwerenną Rzeczpospolitą, odznaczonych przed 1939 rokiem Krzyżem lub Medalem Niepodległości.

Na cmentarzu św. Józefa odbyło się podsumowanie konkursu, podczas którego Wiktoria Maksymiuk ze Szkoły Podstawowej nr 9 w Olsztynie przybliżyła postać gen. Ostrowskiego.

- Interesuję się losami mojego kraju i bohaterami tych niezwykłych dziejów. Osobą, której dzieje miałam zgłębiać i przywrócić pamięć, był F.K. Ostrowski, generał z Zatorza, dzielnicy, w której mieszkam i w której znajduje się nasza szkoła - tłumaczy Wiktoria.

Wszystko zaczęło się w ubiegłym roku, kiedy uczniowie razem z nauczycielką historii Małgorzatą Dębską odwiedzali zabytkowy cmentarz św. Józefa i „odkryli” grób generała. - To był nasz generał, z Zatorza i należało poznać jego życie i zasługi - uważa Wiktoria.

Franciszek Ksawery Ostrowski urodził się w roku 1886, był synem powstańca styczniowego, uczestniczył m.in. w wojnie rosyjsko-japońskiej, w bitwach podczas I wojny światowej oraz w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 roku. Za ofiarną pracę wojskową i obywatelską otrzymał w 1934 roku Medal Niepodległości. W 1945 roku zamieszkał w Olsztynie, zmarł w 1957 roku.

- Bardzo często mówimy o Józefie Piłsudskim, Romanie Dmowskim, Wincentym Witosie i wielu innych, a czasami zapominamy o innych, może mniej znanych, ale przecież których zasługi sprawiły, że w 1918 roku się udało, a potem w 1920 roku udało się niepodległość obronić. Bez nich niepodległości by nie było - podkreśla D. Zagził z Delegatury IPN w Olsztynie.