Tylko Pan może dać spokój serca

Łukasz Czechyra

publikacja 06.09.2018 16:50

W sanktuarium Matki Bożej w Gietrzwałdzie odbył się dzień skupienia dla kapłanów warmińskich.

Tylko Pan może dać spokój serca Podczas homilii o. Przepierski tłumaczył m.in. wartość modlitwy różańcowej Łukasz Czechyra /Foto Gość

Najważniejszym punktem spotkania była Msza św., której przewodniczył abp Józef Górzyński, metropolita warmiński. - Gromadzimy się tutaj, by podejmować refleksję, a przede wszystkim modlitwę, która jest nam potrzebna do tego, aby odnajdywać się coraz lepiej w naszym kapłańskim posługiwaniu - tłumaczy arcybiskup.

Homilię wygłosił o. Stanisław Przepierski OP, który mówił m.in. o przesłaniu, jakie Matka Boża kierowała w 1877 roku w Gietrzwałdzie. - To niezwykle ważne przesłanie dla kapłanów: Maryja prosiła o gorliwość w modlitwie. To podstawowa rzecz, puls więzi z Bogiem… jeśli tego nie ma, to jesteś suchy! "Odwalisz" sakramenty, ludzie będą widzieli, że coś jest nie tak, a ty będziesz biegał po ludziach, szukał pocieszenia, takich czy innych rozwiązań, ale to ci i tak nie da spokoju, bo Pan nie da ci spokoju, dopóki nie wrócisz, bo jesteś oddany Bogu na wyłączność, a On pragnie oblubieńczej miłości. Maryja przychodzi, by obronić w nas swojego Syna - dla dobra innych ludzi i dla ciebie - mówił duszpasterz.

W homilii tłumaczył i przypominał wartość i moc modlitwy różańcowej, zwrócił się również do świeckich obecnych w świątyni. - Nie wolno wam przestać modlić się o święte powołania kapłańskie i zakonne, bo inaczej wasze dzieci i wnuki zostaną bez kapłanów - apelował o. Przepierski.  

- Zwracamy się dziś do Chrystusa, Najwyższego i Najlepszego Kapłana, prosząc Go, by odnowił w naszym sercu łaskę powołania i przygarnął nas mocno tą miłością, którą On kieruje do tych, których powołuje. Chcemy być sługami na miarę Najświętszego Serca Chrystusowego i dziś prosimy Najświętszą Panią Gietrzwałdzką, by wypraszała nam łaski potrzebne do posługiwania - podkreśla abp Górzyński.