Przyciąga nas tu miłość

Krzysztof Kozłowski

publikacja 09.09.2018 19:36

- Wpatrujemy się w Maryję, aby uczyć się przepięknej postawy wierności - mówił bp Henryk Tomasik podczas uroczystości w Gietrzwałdzie.

Przyciąga nas tu miłość Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił bp Henryk Tomasik Krzysztof Kozłowski /Foto Gość

W sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej odbyły się uroczystości odpustowe połączone z archidiecezjalnymi dożynkami. Co roku tradycyjnie do sanktuarium przybywają pielgrzymki piesze.

Największa wyruszyła z Olsztyna w liczbie ponad 6 tys. pątników. Uroczystą Eucharystię na błoniach przy źródełku poprzedził Różaniec, po którym ruszyła z kościoła procesja z obrazem Matki Bożej Gietrzwałdzkiej na miejsce Liturgii, której przewodniczył bp Henryk Tomasik.

- Kiedy przyjeżdżam do Gietrzwałdu, czuję wdzięczność wobec Pana Boga za to, że w tym miejscu przemówiła Matka Boża i przypomniała o tym, że pamięta o Polsce. Ona kolejny raz zapewniała, że opiekuje się naszą ojczyzną - mówił bp Tomasik.

Zgromadzony wielotysięczny tłum wiernych przywitał gospodarz miejsca metropolita warmiński abp Józef Górzyński. Wspominał o jubileuszach, które towarzyszą uroczystościom - 775. rocznicy powstania diecezji warmińskiej i 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.

- W tej Liturgii pragniemy wyrazić nasze dziękczynienie. Odzyskana wolność wymaga od nas pokory i wdzięczności. Jest to również podziękowanie za plony - mówił metropolita.

Homilię wygłosił bp Henryk Tomasik. Koncentrował się na tajemnicy narodzenia Matki Bożej i na tym, czego Ona nas uczy - postawy serca dziecka wobec Pana Boga, postawy serca matki wobec drugiego człowieka i postawy serca wiernego Chrystusowi.

- Pod krzyżem nie byli obecni ci, którzy otrzymali chleb podczas cudownego rozmnożenia. Nie byli obecni ci, którzy zostali uzdrowieni. Była Panna Wierna. Wpatrujemy się w Maryję, aby uczyć się przepięknej postawy wierności. Naszym rodzinom, naszym wspólnotom i całej Ojczyźnie bardzo potrzebna jest wierność. Wierność danemu słowu. Wierność przysiędze małżeńskiej: „ślubuję ci miłość, wierność, uczciwość oraz to, że cię nie opuszczę aż do śmierci”. Wierność złożonym ślubom i zobowiązaniom przy święceniach. To zadanie dla nas wszystkich. Aby spełnić to Boże oczekiwanie, tworzyć dobro i być dobrym, trzeba ukształtować własne sumienie - mówił biskup.

Przekonywał, że konieczne jest przede wszystkim kształtowanie sumienia, aby było ono delikatne, wrażliwe i pewne. - Potrzebna jest częsta spowiedź, pomoc kierownika duchowego. Konieczne jest uznanie zasad moralnych pochodzących od Pana Boga, bez względu na to, co czynią inni. Sumienie będzie wówczas prawdziwym sanktuarium człowieka, gdzie przebywa on sam na sam z Bogiem - mówił bp Tomasik.

Z okazji 100. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę na zakończenie gietrzwałdzkich uroczystości zasadzono Dąb Niepodległości.

Na błoniach zgromiły się dziesiątki tysięcy wiernych. - Przyciąga nas tu miłość do Chrystusa, żeby modlić się tu razem, odnowić swoją duchowość. Przynosimy tu w sercach nasze rodziny. Ale też modlimy się o pokój na świecie, żeby działo się dobro, nie zło. Umacniamy się w wierze - mówi pani Krystyna.

- Organizuje nas Duch Święty - uśmiecha się gwardian z Miłakowa o. Arkadiusz Czaja. - Matka Boża nas gromadzi, pragnąc mieć blisko swoje dzieci. Pragniemy prze serce Maryi dziękować Bogu za wszystkie dary i też prosić o Bożą miłość w naszych sercach. Obserwuję od dwóch lat wśród Polaków piękny zryw serca, że z radością i pragnieniem przybywają do świętych miejsc - przyznaje o. Czaja.

- Przyjeżdżam przeprosić Pana Boga i Maryję, bo nieraz człowiek źle postąpi. Wyjeżdżam wzmocniona, otrzymuję odpowiedzi na wiele pytań. Czuję się zdrowsza, mądrzejsza i umocniona - dodaje pani Grażyna.

W tym roku do Gietrzwałdu przyjechała liczna grupa pszczelarzy. - Wybieramy to miejsce z racji objawień. Mamy tu blisko. Z wielką radością przyjechaliśmy, aby jako pszczelarze podziękować z pokorą Maryi za tegoroczny miód. Ubogacam się tu wewnętrznie, a mój przyjazd zawsze związany jest z pokutą, odnowieniem moralnym i dziękczynieniem. To miejsce uświęca człowieka, całe rodziny - mówi pan Adam z Olsztynka.

Bp Tomasik powiedział, że o orędziu gietrzwałdzkim powinno mówić się jeszcze więcej. - W objawieniu obecny był mocny akcent dotyczący Polski, znak opieki Matki Bożej nad naszą ojczyzną - przekonywał biskup.