To się dzieje

Krzysztof Kozłowski

|

Posłaniec Warmiński 39/2018

publikacja 27.09.2018 00:00

Co byśmy zrobili, gdyby Jezus nam się ukazał, wyciągnął swoje ręce i pokazał swoje otwarte rany?

▲	Scena nad Jeziorem Łańskim falowała w rytm hip-hopu. Muode Koty porwały uczestników w świat muzyki,  gdzie najważniejszy  jest Boży Syn. ▲ Scena nad Jeziorem Łańskim falowała w rytm hip-hopu. Muode Koty porwały uczestników w świat muzyki, gdzie najważniejszy jest Boży Syn.
Krzysztof Kozłowski /Foto Gość

Brzeg Jeziora Łańskiego stał się 22 września miejscem szczególnej modlitwy. Ponad 3 tys. młodych z całej archidiecezji przyjechało do Rybak, by dziękować Bogu i zanosić w sercach swoje intencje. – Jestem pierwszy raz na takim spotkaniu. Modlę się za rodzinę, ale i za swoją naukę. Czasem jest różnie, a taka modlitwa może pomóc – człowiek jest lepiej zmobilizowany, bardziej systematyczny. I o zdrowie się modlę. Ono jest ważne w każdym wieku – uśmiecha się Klaudia.

Dostępne jest 21% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.