Taką wskazówkę dał biskup

Posłaniec Warmiński 45/2018

publikacja 08.11.2018 00:00

– Ignacy Krasicki pokazywał drogę do niepodległości poprzez doskonalenie gospodarki, dbałość o kulturę i tożsamość. Warmiacy szli tą drogą – mówi prof. Stanisław Achremczyk z UWM.

– Ludzie, stojąc  na wzgórzu, widzieli marsz wojsk rosyjskich. I nagle te wojska zatrzymały się  przed Gietrzwałdem.  Cud! Tak to odczytano  – opowiada historyk. – Ludzie, stojąc na wzgórzu, widzieli marsz wojsk rosyjskich. I nagle te wojska zatrzymały się przed Gietrzwałdem. Cud! Tak to odczytano – opowiada historyk.
Krzysztof Kozłowski /Foto Gość

Krzysztof Kozłowski: Podczas rozbiorów Polski biskupem na tym terenie był Ignacy Krasicki, warmiński świadek utraty niepodległości...

Prof. Stanisław Achremczyk: Warmia jako pierwsza poczuła gorycz zaborów. W 1772 r. dostała się pod panowanie Fryderyka II. Prusy to było państwo rządzone przez władcę absolutnego, który wiedział najlepiej, czego chcą poddani. Biskup Krasicki napisał wtedy pełną goryczy satyrę, obwiniając rodaków o upadek państwa. Mówił, że jeżeli chcemy ten stan poprawić, trzeba zająć się pracą, żyć w zgodzie, odmienić obyczaje, a wówczas zachowamy namiastkę niepodległości. Z daleka, z Lidzbarka Warmińskiego, było bardzo dobrze widać te polskie wady. Biskup Krasicki był całym sercem za zmianami w Polsce, a w XVIII w. było ich bardzo dużo. Był za Konstytucją 3 maja. Gdy wybuchła wojna polsko-rosyjska w obronie konstytucji, zanim jego bratankowie poszli do wojska, przyjechali do niego, aby naradzić się, jak w życiu mają postępować, czy włączyć się w walkę i stracić majątek w Galicji, czy też zachować godność i honor...

Dostępne jest 22% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.