Świeca wysoka jak maszt

Krzysztof Kozłowski

|

Posłaniec Warmiński 50/2018

publikacja 13.12.2018 00:00

– Chcemy dzisiaj wrócić do tradycji i uczcić biskupa z Miry, patrona kościoła miejskiego – mówił ks. Jacek Wojtkowski.

▲	Wierni przeszli ulicami miasta do drzwi opuszczonego kościoła św. Mikołaja. ▲ Wierni przeszli ulicami miasta do drzwi opuszczonego kościoła św. Mikołaja.
Krzysztof Kozłowski /Foto Gość

Od średniowiecza święty Mikołaj patronował Fromborkowi i był tu czczony. Tradycja mówi, że kiedy zbliżała się burza, zapalano świece i modlono się do niego, prosząc o ochronę. Rybacy fromborscy uznawali go za wybawcę w sytuacjach nadzwyczajnego zagrożenia na wodzie, darowali co roku swojemu patronowi świecę takiej samej długości, jaką miał maszt żaglowca.

Dostępne jest 14% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.