– Chcemy dzisiaj wrócić do tradycji i uczcić biskupa z Miry, patrona kościoła miejskiego – mówił ks. Jacek Wojtkowski.
▲ Wierni przeszli ulicami miasta do drzwi opuszczonego kościoła św. Mikołaja.
Krzysztof Kozłowski /Foto Gość
Od średniowiecza święty Mikołaj patronował Fromborkowi i był tu czczony. Tradycja mówi, że kiedy zbliżała się burza, zapalano świece i modlono się do niego, prosząc o ochronę. Rybacy fromborscy uznawali go za wybawcę w sytuacjach nadzwyczajnego zagrożenia na wodzie, darowali co roku swojemu patronowi świecę takiej samej długości, jaką miał maszt żaglowca.
Dostępne jest 14% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.