Chciałaś być obecna

ks. Dariusz Sonak

|

Posłaniec Warmiński 1/2019

publikacja 03.01.2019 00:00

„Aż nie chce mi się wierzyć, że tak z delikatnością, ojcowską miłością i Bożym taktem On pokierował moim życiem” – opowiadała s. Krystyna od Krzyża. Karmelitanka zmarła w nocy z 17 na 18 grudnia.

▼	Siostra ze wspólnotą w dniu 60. rocznicy profesji zakonnej. ▼ Siostra ze wspólnotą w dniu 60. rocznicy profesji zakonnej.
Ze zbiorów klasztoru

Siostra Krystyna od Krzyża urodziła się 1 lutego 1928 r. w Tarnowskich Górach. Była drugim dzieckiem państwa Kępińskich. Ojciec był kierownikiem szkoły propagującym na Śląsku język i kulturę polską. Był osobą niewygodną dla Niemców, dlatego po wybuchu wojny uciekł z rodziną na Wschód, do Kowla. W czerwcu 1940 r. cała rodzina została aresztowana przez NKWD i wywieziona na Sybir. Po dwóch latach życia w łagrach skorzystali z amnestii i postanowili dołączyć do tworzącej się armii Andersa. Niestety, ojciec pozostał z chorą na tyfus żoną w Turkiestanie. Wtedy s. Krystyna ostatni raz widziała swoich rodziców.

Dostępne jest 19% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.